babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 15 października 2011

15.10.2011 Sprawy babusine na tę jesień i zimę

Zbierają się , zbierają … Cała litania ( jak zwykła była mawiać moja Babcia) .
I tak:
1.Opracowanie kolejnej partii materiałów do rodzinnych ksiąg – i to już się pilne robi, bo obiecałam skończyć przed Świętem Zmarłych
2.Skopiowanie książek kucharskich z 1918 roku , bo się sypią i dalsze użytkowanie oryginału poważnie zagraża całkowitą degradacją
3.Uporządkowanie zdjęć w rodzinnych albumach , wybranie i obróbka w celu przerobienia nie których na portrety i oprawienie w odpowiednie ramki.
4.Uporządkowanie notatek i dopisanie kolejnych do mojej książki ( strasznie ja ostatnio zaniedbałam)
5.Oprawienie zeszytów z przepisami kulinarnymi zbieranymi przez lata przez Babcię i częściowo przeze mnie . Przepisy jak przepisy , ale mają wartość sentymentalną ( w celu wykonania opraw zamówiłam już nawet akcesoria do decoupagu)
6.Zabrać się za zrobienie albumu firmowego , bo do 25 rocznicy powstania firmy został już tylko rok i niecałe 2 miesiące ( materiały mam zebrane – teraz trzeba przysiąść i uporządkować )
7.Kontynuować robótki, sukienkę dla Helenki i sweterek dla Krzysia , a potem szalik Warty- Poznań dla misia szalikowca na roczek dla wnuczka
8Przerobić naszyjnik z iolitu i naprawić onyksowy i bursztynowy


NO A RESZTA TO DROBIAZGI:

1.Porządki w mojej szafie i szufladach ( zawsze odkładam to na lepsze czasy)
2.Odwiedzić wystawę rolniczą i sklep z dekoracjami do domu ( mają być jakieś fajne pokazy z okazji rocznicy powstania sklepu)
3.Kupić spodnie i buty dla mężusia
4.Kupić jeszcze dwie różane filiżanki ze spodkiem ( aktualnie mam ich 10 , 8 w kompletach po 2 jednakowe i 2 pojedyncze z prezentów)
5.Odwiedzić groby Babci i Dziadka oraz Pradziadków
6Rozejrzeć się za prezentami dla synowych i babć , dla reszty rodziny też ( to będzie wyzwanie , bo ustaliłyśmy z synowymi ,że nie mogą być droższe niż 25 zł. Droższe prezenty daje jeśli chce ,tylko mąż żonie, żona mężowi i wszyscy mogą dać maluchom)
No, to by było na tyle … Starczy mi aby tej jesieni i zimy ????

A poza tym to zaszalałam , a co ! Kupiłam torebkę . Trochę mnie cena gryzła, ale w końcu i tak zaoszczędziłam na płaszczu więc niech tam. Plany na dziś : mycie okien w kuchni , sypialni i pracowni., albo tylko w kuchni i sypialni , zależy jak mi czasu wystarczy . I może upiekę chlebki serowe wg przepisu po Babci .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz