babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 12 grudnia 2020

12.12.2020 Opowieści na sobotni wieczór - kamienie żyją - niby nic takiego ...

 

Fluoryt – jeszcze jedna nasza kolekcjonerska miłość . Nie ma tak imponującej historii i zdolności jak inne kamienie a jednak ma to coś. Jet to szeroko rozpowszechniony minerał z gromady halogenków. Nazwa pochodzi od łac. fluere = płynąć, z powodu zdolności tego minerału do obniżania temperatur topnienia szeregu innych minerałów. Od jego nazwy pochodzi nazwa pierwiastka chemicznego – fluoru oraz zjawiska fluorescencji ( ten mały fragment o pochodzeniu zaczerpnęłam z Wikipedii). Twardość nie wielka , ledwie 4 w skali Mohsa a więc łatwo rozbić i równie łatwo szlifować. chemicznie fluorek wapnia . Występuje dość powszechnie w wielu miejscach na świecie , również w Polsce na Dolnym Śląsku. Jego właściwości fizyczne i chemiczne opisano już w 1526 roku .  Do dziś jest wykorzystywany w przemyśle metarulgicznym , w przyrządach optycznych i nawigacyjnych oraz do produkcji soczewek .  Niby nic szczególnego , ale …  Charakterystyczną i za razem bardzo atrakcyjną cechą fluorytu jest jego różnorodność . Ma niebywałe bogactwo barw ; od oliwkowego poprzez zielony, fiolet , niebieski , różowy po niemal czarny .  Najpiękniejsze są okazy pochodzące z Rosji : zielono – fioletowe. Kolor zależy od domieszek innych związków chemicznych i miejsca występowania

Ezoterycznie i leczniczo uchodzi za kamień geniuszy .Ma zdolność energetyzowania wody .  Wykazuje zdolności oczyszczania organizmu i poprawia przemianę materii , pomaga wypoczywać , oczyszcza umysł , odpręża , pobudza koncentrację i rozjaśnia umysł , ułatwiając przyswajanie drobnych informacji . Wspomaga intuicję , pomaga leczyć układ kostny . Bywa wykorzystywany w leczeniu nawet nowotworów . Ogólnie rzecz biorąc ma pozytywny wpływ na ludzi i jest neutralny , nie ma powiązań z innymi kamieniami , raczej harmonizuje ze wszystkimi . Nadaje się też do wyrobu efektownej  biżuterii , choć ze względu na swoją kruchość głownie jako naszyjniki lub zawieszki .

I wierzcie mi , mimo swojej powszechności i na pierwszy rzut oka niepozornego wyglądu jest naprawdę wart uwagi kolekcjonera . Mamy ich całkiem sporą kolekcję i podobnie jak agaty , z każdej wyprawy przywozimy kolejne .

W kolekcji brak nam tylko różowego .Bardzo rzadkiego , występującego tylko w Pakistanie i niebotycznie drogiego.   O nieudanej próbie zakupu różowego fluorytu pisałam w ubiegłym roku w relacji z wyprawy na "Agatowe Lato" . Poza tym mamy z Rosji, Polski, Chin, Meksyku , Hiszpanii i Malawi . 

Ten oliwkowy pochodzi z Hiszpanii ,pięknie wybarwiony w paski  z Rosji , ten ciemnofioletowy z Chin, zielony z Polski 




Ten pochodzi z Meksyku - na zdjęciu słabo wyszedł kolor , faktycznie jest ciemnoturkusowy 

I jeszcze jeden z Rosji 


A ten niewielki kawałeczek połyskujący na błękitno i granatowo to niebieski fluoryt z Malawi - równie rzadki jak różowy , choć nieco tańszy .
W swojej szkatułce mam naszyjnik z fluorytów , wygrzebany wiele lat temu na stoisku z chińskimi podróbkami turkusu i innych kamyszków( tak, tak, w Chinach podrabia się nawet kamienie ) . Mam też przecudnie wybarwioną w idealnie poprzeczne paski zawieszkę - te jednak pokażę przy innej okazji , bo część naszej kolekcji to po prostu biżuteria . Najczęściej dlatego ,że poszukiwany przez nas okaz jest nie do zdobycia w innej postaci . Fluoryt mój mąż upodobał sobie jako talizman. Nosi go wraz z cytrynem w kieszeni i nigdy się z nimi nie rozstaje. 

A teraz pozwólcie, że zrobię krótką przerwę w opowieściach na sobotnie wieczory , nie żeby brakowało mi tematu , ale sami wiecie ; święta się zbliżają , roboty mnóstwo więc za bardzo na pisanie czasu nie ma. Wrócę do tematu zaraz po Nowym Roku.  


4 komentarze:

  1. Wróć koniecznie. Z pewnością będzie tych opowieści jeszcze sporo. Całuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie , mam jeszcze trochę pomysłów . Spokojnej niedzieli.

      Usuń
  2. Poczekam. Przeciez jak wnuki sa małe, to Święta są najwważniejsze. No i radość nasza jest jakby inna, większa!
    Serdeczności ślę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie , święta u dziadków muszą być niezapomniane

      Usuń