zarządziła nasza wnusia . Tak, tak, nie pytając dziadków o zdanie stwierdziła ,że zabiera nas na górkę, na saneczki a jutro do kina a po jutrze na lodowisko ! Aha ! No i co tu robić . Poszliśmy z nią dzisiaj na górkę ( mamy dwie w mieście naśnieżane sztucznie , bo o prawdziwym śniegu to tylko relacje w tv oglądamy) . Pojeździło dziecko z górki na pazurki , babcia z dziadkiem pooglądali panoramę miasta z góry . Bo górkę usypali pokaźną . Nie zaplanowane , ale w sumie przyjemnie spędzić trochę czasu na świeżym mroźnym powietrzu . Do kina chcielibyśmy zabrać też starszego wnuczka , młodszy dwugodzinnego filmu nie wytrzyma , jakąś krótszą bajkę owszem , ale pełnometrażowy film to trochę za długo. Jakoś mu to wynagrodzimy . W sobotę chłopaki u nas nocują więc się sposób znajdzie. Tym samym moje piękne plany szycia plecaczka zostały odsunięte na plan dalszy.
Tak poza tym odwiedziliśmy kolejny salon meblowy , tym razem u nas. Kanapy , którą wypatrzyłam na stronie producenta nie mają ( a są partnerem autoryzowanym) a jak mi pani sprzedawczyni powiedziała ile kosztuje to mało nie usiadłam . Droższe niż w tym designerskim salonie , który niedawno obejrzeliśmy.
babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy
Ferie u Dziadkow to jest lepsze niż czekolada z pianką. :) i tym sposobem macie kilka dni zagospodarowanych. Twoja Wnusua to świetna organizatorka. :)***
OdpowiedzUsuńMasz drogi gust. Ja jak zwrócę uwagę na coś to zawsze cena najwyzsza.:)
No to tak jak ja . To co mi się spodoba zwykle jest drogie. Wnusia ? a tak, to urodzony przywódca . Jest zodiakalnym skorpionem , no i to imię władczyń i świętych . Zwykle to ona na pierwszym planie. Na razie jej to do głowy nie uderza i oby tak zostało.
Usuń