babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 30 marca 2019

30.03.2019 Takie różności babusine

Malowanie stanęło w miejscu , ale pierwsza warstwa farby już jest . W poniedziałek będzie kontynuowane.  Zabrakło nam farby na sufit . Nie przewidzieliśmy, że będą prześwitywać zabrudzenia. Mimo szlifowania nie dało się zamalować . Musieliśmy dziś dolecieć po farbę . Ale już mamy i w poniedziałek majster może malować dalej.  Ja pomalowałam naszą epokową ławę , farbą o nazwie brillant w kolorze czarnym. Połyskuje drobinkami srebra . Na razie pierwszą warstwę . Jak wyschnie nałożę drugą . 
Wcześniej jednak byłam na mojej działce . Skopałam nawet 4 m kwadratowe grządek. Więcej nie dałam rady . Zostało może drugie tyle. Niestety po latach zaniedbań i bałaganu robionego przez moją matkę ciężko to ruszyć , ale po kawałku dam radę i z tym . Wsparcia i tak będę potrzebować , bo przewrócił się kawałek pergoli . Sama tego nie naprawię . Przyniosłam duży bukiecik fiołków. Fiołki opanowały całą działkę . Rosną dosłownie wszędzie . Tak poza tym to działka przetrwała w nie złym stanie a podcięte na jesieni drzewka i krzewy wypuszczają . 
Specjalnie nie ma co robić wieczorami , bo jak wiadomo salon w rozsypce więc chodzimy wcześnie spać . Pożytek z tego taki , że wypoczywamy.  

piątek, 29 marca 2019

29.03.2019 Jestem i dobrze się mam

tylko internet mam odcięty więc przymusowy odwyk od sieci zaliczamy, bo do malowania zdemontowaliśmy wszystkie gniazda i urządzenia . Prace postępują , chociaż majster ciężko chory. Przysłał jednak Zastępstwo . Zastępstwo też sobie radzi i to nie źle. Wczoraj poprostował ściany , pozalepiał wszystkie dziury i pęknięcia , a dziś stawił się o 8.00 punktualnie i jak wychodziłam to już włączył jakieś piekielne maszyny i sufit szlifował. Jak wrócę z pracy to już pewnie będzie część wymalowana , albo i całe. Zostanie obłożenie gzymsu płytkami cegło-podobnymi , ale to nie wiem kiedy , bo jak wspomniałam ; majster chory a Zastępstwo układaniem płytek się nie para.  Inne sprawy w standardzie.

wtorek, 26 marca 2019

26.03.2019 W marcu jak w garncu

Sprawdza się ; po weekendowej wiośnie , dziś ostry powiew zimy . Takiej naszej , tutejszej ; deszcz, grad , śnieg i wiatr i 3 stopnie na plusie. Mało przyjemne w sumie . Dużo jednak pozałatwiałam, w mieście też. Najważniejsze jednak ,że zapłaciłam za kolejny rok nasze fundusze emerytalne.  Mamy jeszcze jeden , ale na ten nie ma terminów; wystarczy ,że zapłacę w trakcie roku jak mi będzie pasować . Skontrolowałam też finanse matki. Tym razem nic nie namieszała , nawet zostawiła sobie kasę na spłatę kredytu odnawialnego. Ciekawostka ... Zobaczymy, czy dalej będzie spłacać .
Sprawe wyjazdu ostatecznie rozstrzygniemy jutro. Raczej zgodzimy się na pobyt bez wyżywienia . Żaden problem zrobić sobie kanapki na śniadanie. A miejsce jest o tyle fajne, że dużo miejsca dla dzieciaków i miejsce na motorówkę jest . 
Pokój opustoszał , kanapę na szrot chłopaki wywieźli ( akurat nie mieli nic na pace w busie , bo zawozili drzewka na działkę synalka ,więc skorzystaliśmy) . Mężuś skończył przeróbki w instalacjach, a ja opisałam majstrowi ściany, co i jak ma pomalować . Jutro wystawimy ławę i tv i majster może wchodzić .  Net póki co działa 

poniedziałek, 25 marca 2019

25.03.2019 Sprawy babusine

kilka i na szybko, bo w tym pustym już prawie pokoju nie bardzo mam gdzie się rozkładać z laptopem , kuchnia i sypialnia zawalone rzeczami. Malowanie coraz bliżej, majster stawi się u nas w czwartek o ósmej rano. Zostało nam wystawić największe meble; witryny do książek , ławę i fotele. Kanapa od razu na szrot pojedzie.  Kinkiety nadal nie dojechały. Poinformowali mnie dziś , że dostawy jeszcze nie było i proszą o cierpliwość . Hmmm, czekam od prawie miesiąca. 
   W ogóle niefarta mam , jeśli chodzi o załatwianie. Dziś mi facet z ośrodka w Bachorzu przysłał e-mail, że może nam zaproponować pokoje bez wyżywienia , bo jakaś większa grupa się wycofała i nie ma możliwości w związku z tym uruchomić kuchni.  Poprzedni właściciel , nie miał takich problemów . Nie robiło mu , czy jest 15 gości czy 150 . Przedyskutuję jutro z chłopakami i zdecydujemy. Jak nie będą chętni to poszukamy innej kwatery. 
No to by było na tyle . Chyba przerwę sobie w pisaniu zrobię , bo jak już ten majster zacznie to w ogóle miejsca nie będzie na siedzenie przed ekranem ; no może na łóżku , ale nie wiem czy w sypialni działa internet . Teoretycznie powinien, ale nie próbowałam.