Sprawdza się ; po weekendowej wiośnie , dziś ostry powiew zimy . Takiej naszej , tutejszej ; deszcz, grad , śnieg i wiatr i 3 stopnie na plusie. Mało przyjemne w sumie . Dużo jednak pozałatwiałam, w mieście też. Najważniejsze jednak ,że zapłaciłam za kolejny rok nasze fundusze emerytalne. Mamy jeszcze jeden , ale na ten nie ma terminów; wystarczy ,że zapłacę w trakcie roku jak mi będzie pasować . Skontrolowałam też finanse matki. Tym razem nic nie namieszała , nawet zostawiła sobie kasę na spłatę kredytu odnawialnego. Ciekawostka ... Zobaczymy, czy dalej będzie spłacać .
Sprawe wyjazdu ostatecznie rozstrzygniemy jutro. Raczej zgodzimy się na pobyt bez wyżywienia . Żaden problem zrobić sobie kanapki na śniadanie. A miejsce jest o tyle fajne, że dużo miejsca dla dzieciaków i miejsce na motorówkę jest .
Pokój opustoszał , kanapę na szrot chłopaki wywieźli ( akurat nie mieli nic na pace w busie , bo zawozili drzewka na działkę synalka ,więc skorzystaliśmy) . Mężuś skończył przeróbki w instalacjach, a ja opisałam majstrowi ściany, co i jak ma pomalować . Jutro wystawimy ławę i tv i majster może wchodzić . Net póki co działa
Dobrze czytać, że wszystko idzie dobrze. I niech tak zostanie. Zwłaszcza Internet. :)***
OdpowiedzUsuńInternet też odcięty , po zdemontowaniu gniazd, ale niedługo wszystko wróci na swoje miejsce
Usuń