babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

wtorek, 2 lipca 2024

2.07.2024 Wkurzyłam się

wczoraj i trzymało mnie tak ,że obudziłam się w nocy i nie mogłam potem zasnąć. Z tego też powodu taki niemrawy wpis zrobiłam wczoraj. Ja już jestem na to wszystko za stara . Nie chce mi się dłużej użerać . Mam nadzieję , że mój małżonek jednak mnie posłucha i w przyszłym roku na tę emeryturę pójdziemy faktycznie a nie tylko formalnie . 

Ochłodziło się dziś i bardzo dobrze . Zupełnie inaczej się funkcjonuje przy tych 2o stopniach . Skończyłam czytać milicyjną sagę i jestem zachwycona . Dłuższy kawałek o tym popełnię niebawem , a potem będę szukać kolejnych serii. Na razie jednak z intensywnym czytaniem zrobię sobie przerwę do jesieni . No wiem , dzień bez zadrukowanego papieru , dniem straconym ale działka zawłaszcza czas , a że na działce odreagowuję skrzeczącą rzeczywistość i coraz bardziej w to wsiąkam więc muszę czas podzielić . Co nie zmienia faktu, że i tak będę coś czytać choć po parę linijek . 

Jak na razie to mam spory zbiór cukinii i muszę jakoś zagospodarować więc poszukuję przepisów na przetwory . I chyba nastawię się na jakieś sałatki na zimę z dodatkiem innych warzyw. Ale zobaczę co się jeszcze uda znaleźć. Miłego wieczoru!


poniedziałek, 1 lipca 2024

1.07.2024 I pół roku za nami

 Liczę dni do wyjazdu. Mam serdecznie dosyć i roboty i jazd z matką i spraw mieszkaniowych, które wciąż  się za nami ciągną i w ogóle zajmowania się czymkolwiek. 

Z majstrem się dziś rozliczyliśmy, teraz dalej roboty domkowo- działkowe musimy pociągnąć sami.  W końcu trochę popadało i wreszcie jest przyjemniej. Byle do soboty.  

niedziela, 30 czerwca 2024

30.06.2024 Dziś wrzucam obiecane fotki

 Będzie trochę bez ładu i składu ale przecież chodzi o efekty nie o kolejność ; dosadzone następne kwiatki : przetacznik, lawenda i bliżej skalniaczka goździki 


Skalniak gotowy ; dostałam trochę kamieni polnych -tych największych od sąsiadki ( zrewanżowałam się cukinią ) i brzydkie i tymczasowe kostki granitu zastąpiły ładne, polne kamienie , z czasem otoczę je roślinnością skalną i pozwolę wrosnąć barwinkowi


W domku prace murarskie zakończone , majster nawet drzwi do łazienki osadził - w następnej kolejności malowanie ścian 


Korbolki rosną w oczach 





Miejsce, gdzie nigdy nic nie rosło coraz ładniejsze 


No a łączka !  Aż sąsiadki przyszły obejrzeć z bliska , a ja jestem nią zachwycona . Nie umiem tego pokazać na zdjęciach , ale jest cudna po prostu !



Dobrego tygodnia Wam życzę !