Wielką miłością mojego męża są agaty.
Nie ma wyjazdu , żeby jakiegoś nowego okazu nie przywiózł do domu . Ja także je lubię a one odpłacają nam swoją
sympatią ale o tym za chwilę . Występują w
niezliczonej ilości rodzajów i kolorów. Należą do grupy chalcedonów
czyli tlenków krzemu. Są dość twarde; 6-6,5 w skali Mohsa ale mimo to łatwo je
obrabiać a obróbka wydobywa ich piękno . Nieoszlifowane wyglądają jak zwykły
kamień polny, na pierwszy rzut oka nie do rozróżnienia , dopiero po przecięciu
odkrywają swoje tajemnice. Chalcedon występuje sam w sobie jako kamień-
np. chalcedon naciekowy , albo najcenniejszy
,biało – błękitny nazywany niebieską koroną . Do grupy chalcedonów należy też
onyks; o którym niedawno pisałam oraz sard i sardonyks.
Nazwa pochodzi od rzeki Achatos (
dziś Dirillo) z Sycylii , gdzie wydobywano go już w starożytności . We
wspominanym już kilka razy przeze mnie rytualnym napierśniku kapłanów
żydowskich symbolizuje jedno z 12 imion Boga i tłumaczy się „silny” .
Agat występuje w wielu miejscach na
świece min. w Brazylii, Urugwaju,
Indiach, Rosji i Czechach oraz w dużych ilościach w Polsce , głównie na Dolnym
Śląsku. Występują w geodach i skałach
osadowych a powstają w procesach zastygania lawy. Barwę zawdzięczają domieszkom
o różnym składzie chemicznym . Nasze ,polskie spotykamy w kolorach ziemi ;
brązach , beżach , szarościach . Brazylijskie są najbardziej kolorowe . Dla ułatwienia sobie pracy podział
skopiowałam z Wikipedii, choć nie całkiem oddaje to stan faktyczny i jest mało precyzyjne. Odmian jest całkiem sporo , zależnie od składu , koloru i struktury
, dzielą się następująco :
- agat
forteczny – wstęgi agatu o poszarpanych krawędziach,
przypominających bastiony dawnych fortec,
- agat mszysty – ponieważ nie jest pasiasty, nazwa agat mu nie
przysługuje. Struktura przypomina mech ( dopisek mój)
- agat
dendrytowy – bezbarwna lub białawo-szara, przeświecająca
odmiana chalcedonu o
"rysunkach" przypominających drzewa lub paprocie, zwanych dendrytami,
- agat
pejzażowy (krajobrazowy, obrazkowy) – agat dendrytowy, który ze
względu na brązowe lub czerwonawe odcienie oraz wrośnięte dendryty tworzy
coś w rodzaju pejzażu. Ponieważ nie jest pasiasty, nazwa agat nie jest
usprawiedliwiona,
- muszkowiec
(agat muszkowy); a. dendrytowy, w którym dendryty tworzą
niezwiązane ze sobą, kłębiaste zrosty, przypominające grupy siedzących
much,
- agat oczkowy –
rysunek w kształcie pierścienia o punkcie centralnym przypominającym oko.
Typ agatu kolistego,
- agat
ognisty – bardzo rzadka odmiana o budowie nerkowatej,
nieprzezroczysty, zawierający limonit, chalcedon warstwowy o zbliżonej do opala grze barw (iryzacja), która powstaje wskutek ugięcia i załamania
światła na wrostkach żelaza, występuje w Meksyku i USA –
Arizona,
- agat
sagenitowy,
- enhydros –
migdał agatu lub jednobarwna buła chalcedonu,
niekiedy wypełniona wodą, przeświecającą przez ścianki. Po wyjęciu ze
skały macierzystej ciecz zwykle wkrótce wysycha,
- karneol
- onyks – kamień warstwowy, biało-czarny (cenna odmiana
agatu). Jest to też nazwa jednobarwnego chalcedonu np.
czarny onyks,
- sard – agat o koncentrycznych strefach zewnętrznych i
pakiecie równoległych wstęg,
- sardonyks (sardonik) – kamień warstwowy
biało-czerwony (odmiana agatu).
- agat
warstwowy (szczelinowy) – powstają w szczelinach
różnych skał. Warstwowanie tej odmiany agatu dosyć często bywa rozwinięte
symetrycznie względem płaszczyzny symetrii szczeliny
Agat był znany i ceniony
już tysiące lat temu. Cechuje się nie tylko pięknym wyglądem, ale też wieloma
właściwościami leczniczymi. Od wieków jest symbolem bogactwa oraz udanego
życia. Leczy skórę oraz choroby oczu, koi i wzmaga siły obronne organizmu.
Agat po grecku znaczy „dobry”. I taki właśnie
jest ; przyjazny dla ludzi pod każdym względem. Już od wieków wykonywano z niego między innymi sygnety i
pieczęcie. Agat kochali między innymi starożytni Grecy i Rzymianie. W czasach
barokowych kamień ten był wykorzystywany do produkcji różnego rodzaju ozdobnych
pudełek, biżuterii oraz ołtarzy. Wierzono
też, że agat wskazuje idealne miejsca do połowu pereł. Przypisywano mu
rozliczne cudowne właściwości. Dzieci miał chronić przed złymi elfami , miał
odstraszać jadowite gady i płazy , a starty do postaci proszku i podany do
wypicia miał neutralizować trucizny po ukąszeniach . Zaleca się go nosić mówcom
i adwokatom , bo wspomaga dar wymowy , wzmaga też waleczność i w walce przynosi
zwycięstwo . Leczy łzawienie oczu i gorączkę . Agat o barwie różowej jest
kamieniem miłości . Zapewniał szczęście rodzinne , a kobietom go noszącym
przynosił radość i zdrowie. W starożytności chętnie łączono agat z onyksem , a
spinano je kamieniem o nazwie „ kocie oko” o właściwościach magicznych i
przynoszącym właścicielowi mądrość i
rozwagę . Kamień ten przypisany jest do znaku Panny , ale jest przyjazny
właściwie dla wszystkich . Ale uwaga : czasem lubi sobie sam” wybrać”
właściciela . W ezoterycznym świecie znane są przypadki , kiedy ktoś zachwycony
pięknem agatów chciał je kupić – za wszelką cenę , wymuszając wręcz transakcję
, wbrew radom sprzedającego i zamiast radości spadały na niego nieszczęścia. Tu taka uwaga; jeśli wybieracie dla siebie
kamień dajcie sobie na to dużo czasu . Przypatrujcie się , oglądajcie,
dotykajcie, potrzymajcie chwilę w rękach , może poczujecie jakieś przyjazne
mrowienie, może kamień zrobi się od razu ciepły , aż traficie na taki , który Was przyciągnie
do siebie . Nie zawsze będzie piękny i efektowny albo cenny, często na pierwszy
rzut oka będzie wyglądał niepozornie , ale taki któremu pozwolicie się wybrać
będzie Wam służył i stanie się Waszym najlepszym przyjacielem . Doświadczyłam
tego kilka razy . Mam też jeden naszyjnik , z labradorytu , (kamienia który
bardzo lubię i uważam ,że jest jednym z piękniejszych) , który mnie nie zaakceptował. Gdy go zakładam czuję drapanie, choć kamyszki są oszlifowane tak, że nie mają
żadnych ostrych krawędzi . Nie wiem
dlaczego tak się dzieje , ale najwyraźniej nie jest dla mnie.
A wracając do agatów ;
mamy ich nie małą kolekcję w różnych barwach i o różnym pochodzeniu. Były
jednymi z pierwszych które zaczęliśmy zbierać . Najwięcej z nich w postaci kolorowych
płytek lub brył. Kilka zdobi nasze biura , u mnie w kolorach niebiesko-szaro
-turkusowych , u małżonka amarantowych.
Ostatnio kupiłam sobie zawieszkę w kolorze zielonym , a dwa przecudnej
urody naszyjniki podarowała mi przyjaciółka . Jeden jest bardzo ciężki i raczej
do wizytowych strojów , z polskich agatów w kolorach ziemi . Kiedy włożyłam go
na szyję , kamień mimo swojego ciężaru natychmiast ułożył się tak ,że prawie go
nie czułam , a kamienie zrobiły się cieple.
Drugi żółto-zielony jest uosobieniem
radości. Jak tylko go zakładam od razu wraca mi dobry humor . Latem noszę go
bardzo często, bo pięknie wygląda do wydekoltowanych sukien. W komplecie są do niego kolczyki , bardzo duże
i ciężkie. Moje uszkodzone ucho nie wytrzymuje niestety ich ciężaru , ale
znalazłam dla nich inne zadanie ; podpinam nimi firanki . Wygląda ładnie i
wnosi spokój do pracowni. W naszym domu
agaty są wszędzie; na półkach , w słojach , w postaci naszyjników i w gablotce
przy wejściu jako obraz, stoją jako część dekoracji na niby – kominku , czasem
są dekoracją stołu na przyjęciach i
wiecie co ; odkąd je mamy nie wybuchają między nami żadne spory czy kłótnie ,
spokojnie rozwiązujemy wszelkie sprawy , a nasze rodzinne życie dobrze się
układa więc coś w nich chyba jest . Na agatach najłatwiej zauważyć życie
kamieni . Zmieniają się ich struktury i barwy, otwierają maleńkie geody ,
pojawiają się delikatne pęknięcia itp . Pokażę to na zdjęciach przy innej
okazji.
Poniżej kilka okazów z naszej kolekcji