babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 12 lutego 2022

12.02.2022 Opowieści na sobotni wieczór - kamienie żyją - zielony

Fuchsyt , bo o nim będzie dzisiejsza opowiastka .Jest odmianą muskowitu zasobną w chrom , a dokładnie glinokrzemianem potasu , glinu i chromu . Wzór chemiczny dość skomplikowany – nigdy w chemii mocna nie byłam, nie podejmę się doprecyzowania. Należy do minerałów rzadkich i jest bardzo miękki , tylko 2-3 w skali Mohsa . Występuje w Rosji , Kanadzie , Brazylii  USA , Austrii , Włoszech i Słowacji. Zastosowanie znajduje jako kamień ozdobny , surowiec rzeźbiarski , do izolacji elektrycznej i oczywiście jako obiekt pożądania kolekcjonerów . Bo fuchsyt jest bardzo dekoracyjny. Strukturą przypomina trochę znaną powszechnie mikę a jego przecudna zielona barwa ze złocistym połyskiem nie ma sobie równych. Nazwa fuchsyt , to nic innego jak nazwisko jego odkrywcy.

Minerał ten ma jednak ciekawe właściwości. Jest mianowicie kamieniem uzdrowicieli , zielarzy i lekarzy. Pomaga dobrać odpowiednie terapie i postawić trafne diagnozy . Noszony w kieszeni przez zielarza wskazuje drogę do odnalezienia właściwych ziół oraz rzadkich ich okazów . uzdrowiciele i szamani od wieków używają go do szukania źródeł choroby.  Pomaga też w przyciąganiu szczęścia , jednocześnie odganiając pecha , podnosi zdolności dyplomatyczne , potęguje wyoraźnie i kreatywność.Pomaga dostrzec to co niewidoczne

Leczniczo ma dobry wpływ na sen , działa uspokajająco , łagodzi objawy nadpobudliwości psycho- ruchowej, ma właściwości wzmacniające i jest pomocny w gojeniu się ran – noszony przy sobie po prostu przyśpiesza ten proces. Redukuje przemęczenie i wzmacnia układ odpornościowy.

A teraz najciekawsze .Kamieniem tym opiekuje się sam Archanioł Rafael . Ma i swoją patronkę w panteonie bóstw słowiańskich . Samą  matkę natury i obfitych plonów Mokosz.  I jeszcze jedno; pamiętacie poprzednią opowieść , tę o zielonym kalcycie ?  Otóż oba te kamienie,  są dziećmi natury ożywionej. Czerpią z niej swoją energię . Obojętnie czy to słońce, księżyc, woda , ziemia czy roślina , fuchsyt odżywa i nabiera mocy  na łonie natury.  Położony w ogrodzie pomaga rosnąć roślinom i odstrasza szkodniki. A jeśli towarzyszy mu zielony kalcyt jego pozytywny wpływ się podwaja. Legenda mówi , że przyciąga i otwiera drogę do naszego świata, wszystkim dobry duszkom przyrody i elfom i to one sprawiają , ze natura rozkwita. Bardzo mi się ta legenda podoba. Fuchsyt ma i tę właściwość , że wzmacnia działanie innych minerałów oraz moc leczniczych ziół , maści i nalewek. A teraz o tym co ma wspólnego z kalcytem . Otóż połączony z zielonym kalcytem tworzy bardzo silne powiązanie energetyczne , wzmacnia wzrost roślin.

W zbiorach mam skromny egzemplarz , myślę  jednak, ze oddaje swój urok. W mojej kolekcji zdobi komodę w towarzystwie zielonego kalcytu i innych minerałów o właściwościach energetycznych i ochronnych. Niestety na zdjęciu nie widać złocistej poświaty i mieniących się złociście  drobinek . A oto i on - fuchsyt z naszych zbiorów




piątek, 11 lutego 2022

11.02.2022 Porobiło się

 na tym świecie. Wojna wisi na włosku . Blisko, zbyt blisko naszej granicy... A w kraju chaos ... Na sprawy wielkie nie mamy jednak wpływu . Trzeba póki co, żyć jak zawsze. 

Reszty ogródka nie ogarnęłam. Zrobiło się zimno i deszczowo , zacinało gradem ; pogoda raczej nie do prac w ogródku. W biurze dzień minął dość spokojnie. Pani z organizacji charytatywnej przyjechała do nas po ciuchy , nie musiałyśmy nigdzie ich zawozić . Przeładowaliśmy tylko do jej samochodu. Synowa oprócz  ciuszków uszykowała jeszcze 3 kartony zabawek i gier , z których chłopaki wyrośli. Po południu wybraliśmy się na cotygodniowe zakupy . Nic szczególnego . Spożywka i środki czystości. Jutro wybieramy się poszukać prezentu urodzinowego dla starszego wnuczka . Za kilka dni skończy 11 lat. Trenuje  piłkę nożną i marzy mu się taki dres termoaktyny , który zakłada się pod koszulkę i spodenki i można w nim trenować w zimie na powietrzu. Poszukamy. 

czwartek, 10 lutego 2022

10.02.2022 Chyba ma się na wiosnę.

 Skorzystałam z małego ruchu po południu i słońca i wsypałam się do przybiurowego ogródka robić pozimowe porządki . Zima co prawda jeszcze jest , ale trawniczki wyglądają marnie , całe w starych liściach i starym zielsku. Jak się zabrałam to uporządkowałam więcej niż połowę . jeśli jutro aura dopisze,  to zabiorę się się za resztę. Przy okazji odkrycie zrobiłam , bo wiosenne kwiatki już wypuściły i to dobre 5 cm. Nie wiem czy dobrze zrobiłam wyrzucając to całe zielsko , bo jak tak znów przymrozi to mogą zmarznąć . Może jednak dadzą radę . A, i jeszcze prawie codziennie widuję klucze ptactwa .To chyba do wiosny już blisko , co - nie ? 

Tak poza tym zgadałam się z synową . Wyrzucała do kontenera na odzież co stoi  w pobliżu naszego biura worek ze starymi ciuchami i mi powiedziała , że te porządniejsze ciuchy oddaje na tę akcję a to co się nie nadaje wrzuca do pojemnika. Jej koleżanka pracuje w jakiejś organizacji charytatywnej. Od czasu do czasu zbierają używane ciuchy, pościel , małe agd itp . potem to sprzedają na aukcjach i z tego finansują sprzęt rehabilitacyjny dla dzieci. No i mnie olśniło; też oddam swoje , co ostatnio porządkowałam. Przynajmniej się nie zmarnuje. Tylko musze się pośpieszyć , bo zbierają do soboty . 

Czytam już ostatni tom "Czarownicy" . Jak skończę przystąpię do robótkowania. 

środa, 9 lutego 2022

9.02.2022 Jakoś tak

 nijako. Niby kręci się jak zwykle ale ducha brak.  Wysłałam dziś króliki do kupującego. Mam nadzieję , że się spodobają . Dołożyłam pocztówkę z pozdrowieniami i podziękowaniem za zakup na szczytny cel. Tak poza tym czytam sagę i odkładam na później wszystko co się da. Jak wiadomo raz odłożona sprawa dalej odkłada się sama. I niech tam się odkłada, nie pali mi się do robienia czegokolwiek. Przednówek bliski więc i spadek formy z tym związany. Będzie lepiej. Realnie jednak rzecz ujmując nie będzie, bo już było. Za oknami też byle jak . Niby na plusie ale mżawka na zmianę z deszczem i wiejące wiatry. Mało przyjemne.

wtorek, 8 lutego 2022

8.02.2022 No to nas dopadł

 narodowy bajzel  a jakże.  Dostaliśmy w końcu rachunek za gaz . Dobrze na tym nie wyszliśmy . 300% podwyżki. O kant dupy roztrzaskać to wszystko. To niby jak ? Też mam ceny o 300% podnosić ? Bo przecież gaz to tylko jeden z wielu kosztów . Przesyłki kurierskie podrożały ,opłaty bankowe podrożały , prąd podrożał ( choć tu akurat w firmie nie jest najgorzej, bo założyliśmy panele fotowoltaiczne), towar podrożał, nawet składki na fundusze emerytalne zindeksowali o wyższy procent niż zwykle . A z obiżki vatu na paliwo to się nie ma co cieszyć . Cena wróci w lecie i całkiem możliwe , że jeszcze wyższa niż była . 

Nie chce mi się nawet myśleć o tym jublu. 

E tam, wracam do czytania . 


poniedziałek, 7 lutego 2022

7.02.2022 A co mi tam...

 pochwalę się . Wystawiłam na aukcji  dla WOŚP króliczą hordę zrobioną z włóczki w ubiegłym roku . Do licytacji , z ceną wywoławczą 5 złotych . I wiecie co ; sprzedały się za aż 61 złotych. Jutro ruszają w drogę do nowego domu . Bardzo się cieszę , bo to jeszcze jeden sposób na wsparcie orkiestry . Na przyszły rok też coś wymyślę i wystawię .  A tak przy okazji ; na aukcję dla szkoły wnuczka , na którą trochę pomagałam synowej w zbieraniu fantów, udało się zgromadzić ich aż 400. Sprzedały się wszystkie losy . I żeby było ciekawiej dyrektor szkoły ,który małych dzieci ani wnuków nie ma wygrał bon na plac zabaw , oddał go i zaproponował licytację . Za jego przykładem poszło kilku innych uczestników zabawy i w ten sposób zebrali dodatkowe 2 tysiące z kawałkiem . Te dodatkową kasę rada przeznaczyła na leczenie mamy jednego z uczniów szkoły , która choruje na raka .  Są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie . I czyż to nie jest budujące ? 

Tak poza tym nasz najmłodszy wnusiu na kwarantannie ; kolega z klasy z pozytywnym testem , no to muszą siedzieć w domu. 

Przeczytałam pierwszy tom "Czarownicy" . Ciepła , przyjemna powieść obyczajowa , w sam raz na zimowe wieczory dla relaksu  i wcale nie o czarostwie ; więcej napisze jak skończę całą sagę . 

niedziela, 6 lutego 2022

6.02.2022 Tak dla porządku

 się tu dziś melduję . Prasowałam ,gotowałam , czytałam itp , po południu przyjmowaliśmy gości i tak zeszło. Jutro skrobnę coś więcej , a tymczasem wracam do moich czytadeł.