Fuchsyt , bo o nim będzie dzisiejsza opowiastka .Jest
odmianą muskowitu zasobną w chrom , a dokładnie glinokrzemianem potasu , glinu
i chromu . Wzór chemiczny dość skomplikowany – nigdy w chemii mocna nie byłam, nie podejmę się doprecyzowania.
Należy do minerałów rzadkich i jest bardzo miękki , tylko 2-3 w skali Mohsa .
Występuje w Rosji , Kanadzie , Brazylii
USA , Austrii , Włoszech i Słowacji. Zastosowanie znajduje jako kamień
ozdobny , surowiec rzeźbiarski , do izolacji elektrycznej i oczywiście jako
obiekt pożądania kolekcjonerów . Bo fuchsyt jest bardzo dekoracyjny. Strukturą
przypomina trochę znaną powszechnie mikę a jego przecudna zielona barwa ze
złocistym połyskiem nie ma sobie równych. Nazwa fuchsyt , to nic innego jak
nazwisko jego odkrywcy.
Minerał ten ma jednak ciekawe właściwości. Jest mianowicie
kamieniem uzdrowicieli , zielarzy i lekarzy. Pomaga dobrać odpowiednie terapie
i postawić trafne diagnozy . Noszony w kieszeni przez zielarza wskazuje drogę
do odnalezienia właściwych ziół oraz rzadkich ich okazów . uzdrowiciele i
szamani od wieków używają go do szukania źródeł choroby. Pomaga też w przyciąganiu szczęścia ,
jednocześnie odganiając pecha , podnosi zdolności dyplomatyczne , potęguje
wyoraźnie i kreatywność.Pomaga dostrzec to co niewidoczne
Leczniczo ma dobry wpływ na sen , działa uspokajająco ,
łagodzi objawy nadpobudliwości psycho- ruchowej, ma właściwości wzmacniające i
jest pomocny w gojeniu się ran – noszony przy sobie po prostu przyśpiesza ten
proces. Redukuje przemęczenie i wzmacnia układ odpornościowy.
A teraz najciekawsze .Kamieniem tym opiekuje się sam
Archanioł Rafael . Ma i swoją patronkę w panteonie bóstw słowiańskich . Samą matkę natury i obfitych plonów Mokosz. I jeszcze jedno; pamiętacie poprzednią
opowieść , tę o zielonym kalcycie ? Otóż
oba te kamienie, są dziećmi natury
ożywionej. Czerpią z niej swoją energię . Obojętnie czy to słońce, księżyc, woda
, ziemia czy roślina , fuchsyt odżywa i nabiera mocy na łonie natury. Położony w ogrodzie pomaga rosnąć roślinom i
odstrasza szkodniki. A jeśli towarzyszy mu zielony kalcyt jego pozytywny wpływ
się podwaja. Legenda mówi , że przyciąga i otwiera drogę do naszego świata,
wszystkim dobry duszkom przyrody i elfom i to one sprawiają , ze natura
rozkwita. Bardzo mi się ta legenda podoba. Fuchsyt ma i tę właściwość , że
wzmacnia działanie innych minerałów oraz moc leczniczych ziół , maści i
nalewek. A teraz o tym co ma wspólnego z kalcytem . Otóż połączony z zielonym
kalcytem tworzy bardzo silne powiązanie energetyczne , wzmacnia wzrost roślin.
W zbiorach mam skromny egzemplarz , myślę jednak, ze oddaje swój urok. W mojej kolekcji zdobi komodę w towarzystwie zielonego kalcytu i innych minerałów o właściwościach energetycznych i ochronnych. Niestety na zdjęciu nie widać złocistej poświaty i mieniących się złociście drobinek . A oto i on - fuchsyt z naszych zbiorów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz