znaczy bez pośpiechu. Po obiedzie pojechaliśmy na działkę ale za wiele nie popracowaliśmy , za to sporo zaplanowaliśmy i obmyśliliśmy różne "patenty" . I wyrwałam pierwsze rzodkiewki , w sumie 6 sztuk ! Będzie więcej , te sa takie pierwsze z pierwszych. Posadziłam też lawendę i podlaliśmy. Straszna susza już teraz , a na deszcze nie ma co liczyć w naszym rejonie. Na koniec jeszcze podjechaliśmy do młodszego syna wesprzeć wnuczków finansowo. Jadą jutro na szkolne wycieczki więc babcia z dziadkiem wrzucili coś na przyjemności. Młodzież grilla akurat odpalała więc się na kolację załapaliśmy. Fajny mają widok z tarasu . Całe miasto przed nimi.
No proszę. Zaplanowanie połową sukcesu. A kolacja bez przygotowań trafiona bezcenna. A i zasilanie wnuczków reakcja prawidłową. Mój wnuk jutro urodziny . . Buziaki
OdpowiedzUsuńPlany mamy , z wykonaniem trochę gorzej, bo latka swoje robią . Trzeba przeliczać zamiary na siły ( nie odwrotnie w tym przypadku) . Kiedyś ogarniemy... Najlepsze życzenia dla Wnuka .
Usuń