Roboty więcej niż włosów na głowie , ale jak już się coś ogarnie to to widać , a ja takie roboty lubię . No to robimy. Dzisiaj ciąg dalszy elektryki , jutro kończymy i zagospodarowałam skrzynki , które zmajstrowaliśmy niedawno. Mam poziomki i rozsadziłam w te skrzynki część ziółek. No i mamy nową koncepcję jak urządzić część rekreacyjną .
Tak poza tym , przygotowaliśmy się częściowo na wyjazd, Tak , tak to już w najbliższą środę ; kierunek Kaszuby. Już się cieszę , zwłaszcza, że tegoroczne lato nie zapowiada mi się na luzie.
A jutro ważny dzień . Bardzo ważny , prawie tak ważny jak ten w 1989 roku , kiedy odbywały się pierwsze wolne wybory w Polsce. A kto wie, może jutro nawet ważniejsze , bo rzecz idzie o przyszłość naszych dzieci i wnucząt. Na marsz do Warszawy oczywiście nie pojedziemy ,bo to jednak kawał drogi ale solidaryzujemy się .
Radość bije z bloga i tak ma być. A odpoczynek konieczny. Buziaki
OdpowiedzUsuńStaram się patrzeć na to wszystko optymistycznie , ale jak wiadomo rzeczywistość skrzeczy, co nie zmienia faktu, ze działka mnie cieszy. Buziaki!
Usuń