dzisiaj . Znaczy w zusie piją na wesoło a u przedsiębiorców stypa; też piją ale na smutno , za to co zostało.. Naprawdę nie wiem po cholerę ten zus muszę płacić. Lepiej bym wyszła , gdybym tę kasę do słoików wkładała i trzymała w kanapie albo w bieliźniarce...
Relacja z odchudzania : 81,5kg !!! Sukces , a jeszcze większy to taki, że straciłam 11,5kg tłuszczyku , a w to miejsce odbudowałam masę beztłuszczową . Do prawidłowego poziomu brakuje mi już tylko 90dkg. Jestem ciekawa , w które ciuchy się zmieszczę . Na razie nie miałam czasu żeby poprzymierzać . Z wrażenia zapomniałam zapytać czy mogę jeść truskawki , szparagi i inne wiosenno - letnie pychotki.
Jutro idę do fryzjerki .
Przyszedł nowy katalog Bon Prixu . Nic szczególnego na pierwszy rzut oka , na stronce jest ciekawsza oferta, ale lubię papierowe katalogi . Pooglądam sobie wieczorem bardziej szczegółowo.
Wciąż zimno i zimno.
babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy
Nadrobiłam jak zwykle, to co się u Ciebie napisało. Myślę, że dietetyczka przeciw szparagom nie będzie nic miała o ile nie uzyjesz do nich masła, sosu holenderskiego, czy szynki szwarcwaldskiej.
OdpowiedzUsuńPytanie za sto punktów: czy mogę skopiować Twój pean dotyczący Kaszub??? Plizzzz! :-)))
Kopiuj sobie ile wlezie . W kwestii szparagów też tak pomyślałam , tyle,że polane masełkiem przesmażonym z bułeczką tartą są najpyszniejsze , ale ja zjem w każdej postaci, bo za nimi przepadam .
OdpowiedzUsuńgratuluję spadku wagi.... jak to robisz? ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Nicka. Po prostu , chodzę do dietetyczki. Zdecydowałam się na poradnię Dobry Dietetyk i dobrze trafiłam. Kobieta wie co robi , a ja się zastosowałam i chudnę .
OdpowiedzUsuńw Twojej miejscowości?
UsuńTak . Jest u nas kilka różnych sieci , które prowadzą porady dietetyczne , ale ta wydala mi się najbardziej sensowana. Pooglądałam sobie strony www, u nich było najwięcej informacji i nie obiecywali cudów , tylko rzetelnie wyjaśnili na czym będzie to polegało.. No i się zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńGratulacje... jeszcze troche i 70 w zasiegu. szparagi mozna z ryzem... risotto i wtedy maja mniej kalorii. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję . Szparagi najbardziej mi podchodzą takie z wody , polane masłem przesmażonym z bułką tartą , albo w sałatce , z jajkiem , odrobiną ogórka kiszonego , i zieloną pietruszką , polane sosem z jogurtu i obsypane pieprzem .
Usuń