babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 22 lutego 2024

22.02.2024 Parę spraw babusinych

 jak co wieczór. Zdołowało mnie dzisiaj. Zaliczyłam takie dwie spinki na dzień dobry, że już miałam dzień skopany. I wcale mi nie lepiej ale cóż , samo życie . Pewnych rzeczy nie przeskoczę i nic z tym zrobić nie mogę. Chyba sobie jakieś czytadło sprawię na poprawę humoru , bo na cięższą literaturę chwilowo nie mam ochoty.  Po południu zabrałam się za obrabianie obrusu wielkanocnego. Nie chciało mi się jechać do miasta specjalnie po jeden motek nici ale poszperałam w moim pudle i znalazłam kordonek jasnoszary , I chyba to jednak lepszy wybór niż kolor żółty . Ładnie się skomponowało z całością. A drugi obszyję tradycyjnie . I tak musze do maszyny usiąść , bo sobie przypomniałam ,że mam firanki do pokoju do obszycia . Przeleżały 2 lata w szafie . Zupełnie o nich zapomniałam. Na Wielkanoc będą więc nowe nie tylko obrusy. 

Pogadałam też dłuższą chwilę z przyjaciółką z Poznania . Dawno się nie słyszałyśmy. Właściwie od czasu  koncertu . Stęskniłam się za nimi . Może dadzą się namówić na jakieś spotkanie w najbliższym czasie, choć z tym może być kłopot , ze względu na zdrowie naszego kolegi ? Miłego wieczoru !

3 komentarze:

  1. Negatywny wpływ na pełni na człowieka potwierdzają psychiatrzy. Coś więc w tym jest.
    Ale ... nie na wszystkich działa. Ja u siebie też zauważyłam zmianę. Kiedyś światło księżyca mi nie przeszkadzało. Spałam bez problemu. Teraz niestety nie
    I nie ja jedna. A nadwrażliwość też pojawia się w tym czasie. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. To był komentarz do poprzedniego wpisu. Coś mi się w telefonie poprze mienialo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego nie używam do pisania telefonu, a zresztą i tak źle widzę więc staram się oczu nie nadwyrężać przy korzystaniu z telefonu. Coś z tą pełnią jest faktycznie, na mnie nie działa ale wszelkie dziwactwa występują cyklicznie więc pewnie ma to jakieś powiązanie. Buziaki.

      Usuń