Normalny to ten rok nie będzie na pewno. Same kiepskie wiadomości . Szwagroska się pochorowała, dość poważnie , powinna poddać się operacji ale leczyć się nie chce; wystarczy dieta i jakaś homeopatia z internetu . Łapy opadają . Małżonek zamierza z nią pogadać , ale czy posłucha ? Śmiem w to wątpić .
Przed godziną dowiedzieliśmy się , że zmarła teściowa starszego syna . Z różnych powodów nie utrzymywała kontaktu z młodymi , do wnuczki zaglądała tylko z okazji niektórych urodzin i I Komunii , ale zawsze to matka synowej . No i typ mojej więc teraz mają sprawy prawne do załatwienia, żeby się przypadkiem na "spadek"- czyli długi nie załapać . Na razie nie wiadomo z jakiego powodu zmarła , bo kontakt ze szpitalem utrudniony . Jutro będą dokumenty do odbioru . Synowa na szczęście nie musi się zajmować pogrzebem , zrobi to jej ojczym.
Zwaliło się tego wszystkiego, że hej!
OdpowiedzUsuńTo ja przytulam,bo to mogę, abyś chociaż trochę mogła odsapnąć od życia! Niech chociaż ciut odpuści!
Jak to mówią ; nieszczęścia chodzą po ludziach, jak by chodziły po ziemi to człowiek by je omijał. Nazbierało się , ale co my możemy ; Siły Wyższe tak zarządziły to tak mamy. Dzięki za dobre słowa .
UsuńI ja przytulam na poprawę. Tak i ten rok nieciekawy w różnych dziedzinach i w naszym życiu. Ale trzeba żyć dalej. Trzymaj się.
OdpowiedzUsuńDziękuję . Daję radę jak na razie
Usuń