ani w mrokach dziejów . Real mi dowalił i to tak konkretnie. Jutro albo w środę zdam relację. Dziś jestem zmarznięta na kość i zmęczona jak po przewaleniu 5 ton węgla ale mam to z głowy. A wczoraj tak wsiąknęłam w mroczne poznańskie uniwersum pana Ćwirleja, że zapomniałam o blogu. Do napisania !
Dobrze, że się ujawniłaś z tych mroków milicyjnych. Bo już się martwiłam. To odpoczywaj, bo czasem człowiek nie ma siły i musi zebrać kolejną partię sił do życia. Buziaki
OdpowiedzUsuńKsiążki rewelacyjne, dawno takich dobrych kryminałów nie czytałam. Odpoczynek mi bardzo potrzebny ostatnio.
Usuń