dzisiaj. Czekamy na młodzież . Zapowiedzieli się na wieczór. Z innych tematów, to właśnie mnie młodszy synalek zdołował; ceną drewna na dach altany . Podobno już jest przygotowane . Wyszło dużo więcej niż myślałam. A gdzie tu jeszcze blacha trapezowa ?Młodzież twierdzi jednak, że to i tak jest tanio. No nie wiem . Nie skończymy w tym roku. Część robót będzie trzeba przełożyć na rok następny. Może to i dobrze, bo pozbieram rzeczy , które zamierzam wykorzystać do wystroju i odnowię meble ; po woli sobie to obmyślam. Nie pociesza mnie to jednak jakoś szczególnie.
Zamówiłam sobie dla poprawienia humoru książki . Poczytam w weekend jak już ogarnę chatę . Przez te wyjazdy strasznie ją zapuściłam .
Wnusiu zdrowieje z dnia na dzień . Dostaje już tylko 3 tabletki przeciwbólowe na dobę . Na początku trzeba mu było je aplikować co 4-5 godzin. Oby się dobrze wszystko pozrastało.
No tak ceny mogą popsuć humor. Za moment Wnusio będzie naprawiony. A książki zawsze ratują złe nastroje. Buziaki
OdpowiedzUsuńCeny materiałów budowlanych są zabójcze ostatnio. Tak , książki ratują nie jedno.
Usuń