jak na sobotę to wszystko do góry nogami. Wczoraj zapowiedział się gość z ubezpieczalni , na inspekcję samochodu , który ubezpieczaliśmy . Próbowałam się z nim umówic na jakiś inny dzień i rozsądną godzinę a ten nic . W sobotę o ósmej , jakby innych terminów nie było. W końcu zgodziłam się na za 15 ósma . Oczywiście się spóźnił , przyjechał dziesięć po. Inspekcja trwała ponad pół godziny więc jak skończył to byłam do tyłu o około godziny . Normalnie kończyłabym już zakupy .Pojechałam po zakupy po inspekcji. Mężuś szykował się do pracy . Szybkie śniadanie i mężuś w swoją stronę a ja ogarnęłam chatę i pojechałam na spotkanie z chętnym na nasz lokal. W tak zwanym między czasie zadzwoniła synowa , chcieli wnusię przywieść około 16 .00 i żebym ją na imprezę odstawiła na 18.00 , bo oni jechali po prezent urodzinowy dla niej. Nie spytałam co planują kupić , ale oczywiście się zgodziłam .Klient na lokal też się spóźnił. Najpierw się trochę zdziwił ,że w przyziemiu , potem trochę przeraził ,że za duże jak dla niego , ale jak się trochę w tę i z powrotem po lokalu pokręcił to już zaczął "meble ustawiać "i kombinować jak przystosować do swoich potrzeb. Na koniec stwierdził ,że musi pogadać z córką i czy może z nią przyjechać i jeszcze raz obejrzeć . A czemu nie ? Umówiliśmy się na jutro , na telefon. Potem pojechałam na dalsze zakupy do lidla , bo po drodze i do domu. Miałam w planach jeszcze hurtownię papierniczą ale było tak zimno, mokro i wietrznie, że stwierdziłam ,że nie chce mi się po deszczu krążyć . Folie do pakowania paczek kupię w tygodniu, nic pilnego. Po powrocie zabrałam się do domowych robótek cotygodniowych i obiad.
I w końcu udało mi się usiąść do laptopa i zamieścić ogłoszenie na aukcji. Wnusia przyjechała trochę po 16.00. Chwilę się z nią pobawiłam i już trzeba było jechać na imprezę. Zaprosiła ją koleżanka , która chodzi do szkoły tańca . Balik połączony z projekcją filmu i mini - warsztatami tanecznymi.
No i to tyle . Dalej zamierzam się lenić aż do poniedziałku rano. Kiedyś muszę sobie odpocząć . W każdym razie niczego nie zaplanowałam . Poczytam czasopisma , może dokończę narzutkę . Właściwie zostały mi dwie plisy i guziki . Posłucham muzyki albo pooglądam moje ulubione programy... Zobaczy się .
Aha , po dwóch godzinach miałam już 41 wyświetleń mojego ogłoszenia .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz