mam w różnych domowych robótkach mniejszych i większych , w tym i we fotkach . Niby nic ale kilka wypadałoby pokazać. No ale jak we wszystkim, tak i w tym sobie folguję wprost nieprzyzwoicie. Kiedyś nadrobię w długie jesienne wieczory. A jeśli już o tym mowa właśnie zauważyłam ,że zakwitły wrotycze , a to znaczy ,że do jesieni już całkiem blisko. Lipiec minął mi błyskawicznie i jakoś tak mało produktywnie. Czytam tylko a i to mało ambitną literaturę . Powiedzmy,że jestem na wakacjach ... Byłoby za pięknie żeby było prawdziwe; w ciągu dnia pracuję i to bardzo intensywnie jak zawsze. Dobrze przynajmniej ,ze upał nie dokucza.
Ze świata dobiegają bardzo niepokojące wieści ; gdzie się nie obejrzeć tam jakaś wojna albo inny konflikt a w Kraju polityczne pyskówki i obietnice bez pokrycia . Coraz bardziej mi się to wszystko nie podoba.
Tak poza tym nic szczególnego ; żyjemy uwikłani w tysiące ,zwykłych , przyziemnych spraw. Bardzo nas to pochłania , aż wieczorem trudno sobie przypomnieć, co działo się rano.
Na budowie mury i strop wysychają , a budowlańcy zwożą materiał na ocieplenie, jakieś rynny i opierzenia . Za kilka dni robota znów ruszy .
babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy
Miesiąc znowu za nami , też czytam same babskie czytadła , jedno podobne do drugiego i zastanawiam się po co tracić czas , ale masz racje , wakacje są to niby urlop . Haniu , ale u Was się dzieje , podziwiam . Całusy.
OdpowiedzUsuńWiem że mnie rozumiesz. Zamiast leżeć na plaży udajemy ,że mamy wakacje , ale taki nasz wybór.
UsuńHania... czytadła dla ludzi. Ja dla odmiany mało czytam bo nie mam kiedy. jakoś po powrocie wciąż mam wakacje. Cały czas coś robię ale trudno mi się skupić. Od września ruszam z drugą częścią " Dziennika badante". Mam nadzieję, że znów na gwiazdkę uda mi się ją wydać. Buziaki
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i jak zwykle zaraz polecę do księgarni jak tylko pisniesz słówko ,że już jest do kupienia.
UsuńU mnie jak zwykle zaległości w odwiedzaniu Ciebie. :-))) Literatura mało piekna najlepsza właśnie na lato, gdy nic się człekowi nie chce, nawet robótkowanie do szuflady schowane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Przy Twoim tempie , to nie takie dziwne,że Ci czasu brakuje. A mnie się marzy jakiś weekend w Twoich stronach.
Usuń