i jak tytułować moje dzisiejsze zapiski. Dosyć napięty i pokręcony dzień mieliśmy , bo to i normalne obowiązki i pojechaliśmy pożegnać brata naszej synowej i na koniec jeszcze działkę zaliczyliśmy. Latam teraz do matki dwa razy dziennie , pani opiekunka podaje leki około 14.00 i jak na pierwsze dwa dni jakoś się spina ale o wyjazdach na dłużej mogę po woli zapominać. Kaszuby zaliczę jeszcze w tym roku ale to chyba mój ostatni wyjazd. I tu się bardzo przyda nasz PDzO. Szkoda tylko, że wody tam nie ma poza tą fontanną - samodzierżką.
Pożegnaliśmy dziś brata naszej starszej synowej. Ceremonia bardziej niż skromna. Krótkie nabożeństwa w kościele i na cmentarzu i to wszystko. Nawet nie było dla kogo tej ceremonii przygotowywać. Z jej rodziny został jeden brat ojca z żoną i my . Rodzice od lat nie żyją a rodzina matki się odcięła jak ta wyszła po raz drugi za mąż. Na pogrzeb przyszedł ojczym, jego dwie siostry i trzech sąsiadów. No i my , stawiliśmy się wszyscy, my , młodszy syn z żoną i nasz pracownik , który jest chrzestnym najmłodszego wnuka. Była naprawdę garstka osób. Po pochówku synowa zaprosiła nas i wujostwo na obiad i tyle.
Pod wieczór pojechaliśmy podlać trawnik i inne roślinki. Zimno niestety im nie posłużyło. Kilka roślin mi zmarzło. Mówi się trudno, posadzę nowe. A na trawniku pojawiły się pierwsze źdźbła . na razie pojedyncze i tylko gdzie nie gdzie ale są i wszystko wskazuje na to, że trawnik lada dzień wzejdzie. Szkoda tylko, że padać nie chce .
Przez te wszystkie dzisiejsze zajęcia uciekły mi informacje polityczno-wyborcze. Przeczytałam wpis Luci i mało zębów nie pogubiłam z wrażenia. teraz już doczytałam i we łbie mi sie to wszystko zmieścić nie chce . Co to do cholery jasnej jest ? Kampania prezydencka czy casting na szefa mafii ? Jak kogoś takiego jak ten cały Nawrocki można wystawić w wyborach na najwyższe stanowisko w państwie... Wiem , robię propagandę ale naprawdę nie warto marnować czasu i kasy podatników na dwie tury wyborów, tylko w pierwszej wybrać tego co ma największe szanse i pojęcie o geopolityce czyli Trzaskowskiego.
Świetne określenie: casting na szefa mafii. Zabieram. I jak tu nie zaglądać do sieci. Smutne takie chwile pożegnań, ale to jest nasze życie. A w życiu jeszcze bieg za normalnością i obowiązki. Masz jednak ten skrawek ziemi i to dodaje energii. Buziaki
OdpowiedzUsuńTen skrawek ziemi to czasem jest jedyne co trzyma mnie w pionie. Starczyło by na trzech tego mojego zycia. Buziaki!
Usuń