pora wracać do pracy. Wcale nie mam na to ochoty. Dziś znów pojechaliśmy na działkę , bez planu , ot tak popatrzeć na grządki, posłuchać świergotu ptaków , tak dla relaksu. Zabrałam resztę placka drożdżowego , zrobiliśmy sobie podwieczorek , podlałam w szklarence , a małżonek porobił drobne wyprawki w łazience. Gdzie on się tam dopatrzył niedoróbek ??? Ale się dopatrzył i poprawiał. Narwałam jeszcze konwalii, które właśnie zakwitły i teraz w całym domu roztacza się ich zapach. Rano zajęłam się domowymi sprawami jak co niedzielę i upiekłam ciasto "podaj dalej" - jak przewidywała procedura. Wyszło nie złe , tylko przeraźliwie słodkie. Drugą porcję podarowałam sąsiadce z parteru - z podziękowaniem za to, że zabrali od nas drewno , które zalegało na działce. Taką jej sprzedałam historyjkę. Została mi jeszcze jedna porcja , z którą nie wiem co zrobić , chyba obdaruję nią wnuczkę.
Tak poza tym skończyłam w majówkę 9 tom Wiedźmina i od razu zaczęłam ciąg dalszy sagi o malarce. Tym razem jesienny, Dobrego tygodnia !
Ja nie wychodziłam z domu. Jak dla mnie deszczowo do południa, a potem zimny wiatr. Jutro muszę załatwić jak się uda jedną urzędową sprawę. Muszę więc wyjść z domu. Kuchnia pusta. Szafki zakończyły żywot i już ich nie ma. Teraz czas na zaczęcie remontu maksi. Ale to zależy od wnuka. Buziaki
OdpowiedzUsuńZimno owszem , ale deszcz u ans nie padał. Tyle co wczoraj wieczorem i trochę nocą. No to czeka Cię wyzwanie z tym remontem , Powodzenia , efekt na pewno Cię ucieszy.
UsuńNie wiem, czy to dobry pomysl, ale moze podaruj kawalek ciasta tym paniom, ktore opiekuja sie Twoja mama. Szkoda, ze mieszkam tak daleko, bo z checia zjadlabym kawalek smacznego ciasta, mumms. :-))))
UsuńEmma -co dzisiaj zadnego ciasta w domu nie ma. :-)))
Poczęstować mogę , nawet rano zaniosłam mamie większy kawałek do kawy, taki co najmniej na 3 osoby. Niestety nie widziałam się z panią opiekunką po południu , ale ciasto mam więc jutro mogę ją poczęstować. Rzecz w czym innym, to ciasto dzieli się na cztery części przed upieczeniem i trzy z nich rozdaje , a obdarowana osoba powinna znów powtórzyć procedurę z dodawaniem składników , mieszaniem itd. Dałam wnusi i synowej , ostatnią część.
Usuń