babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

piątek, 2 maja 2025

2.05.2025 Drugi dzień majówki

 i znów pracowity. Dziś takie mniej wymagające, ale i tak było co robić. Rano pojechaliśmy na wysypisko pozbyć się tej góry śmieci, którą zgromadziliśmy w aucie poprzedniego dnia. Potem do leroy po kilka potrzebnych nam sprzętów i zobaczyć czy są odpowiednie gotowe skrzynki. Jak się potem , na miejscu okazało są, ale tylko w sklepie internetowym. Ale inne rzeczy , różne zaworki do węży ogrodowych , żarówki i wyłączniki z łańcuszkiem do kinkietów kupiliśmy i jeszcze kilka doniczek z kwiatkami i truskawkami. Rano pojechałam do po świeży chleb, do matki z tabletkami ( przy okazji musiałam ją do pionu znów postawić, bo mi sąsiadka zameldowała , że to babsko znów do niej łazi) i na zieleniak, po sadzonki ziół. Kupiłam też po jednej sadzonce kalafiora i brokuła i trzy już dobrze wyrośnięte sałaty. Moja dopiero zaczyna rosnąć. Zobaczę czy mi wyrosną w szklarence. A w leroy wybór roślinek do ogrodu ogromny. Wybraliśmy kilka doniczek z werbeną, goździkami , dwie fuksje i jeszcze coś co nie wiem jak się nazywa ale nam się podobało. Miałam co robić , żeby to wszystko posadzić. Małżonek podlał cały ogród a szczególnie trawnik wczoraj posiany a potem przykręcił kinkiety na ścianach , przerobił szafkę wiszącą , którą dostaliśmy od syna na komodę - pod moje dyktando. Miałam ją przemalować , ale na razie nie mam na to czasu więc tylko przykręciliśmy okucia. I tak fajnie wyszło. Dorobiliśmy też półki w kuchni. Od razu zrobił mi się porządek, bo to co miało stać na półkach , stało na blacie w kuchence i robiło bałagan. Nie złą kolekcję a la PRL zgromadziłam. Pokażę wszystko , bo uwieczniłam na fotkach. Taras też już nabrał charakteru , a to dzięki krzesełkom i doniczkami z fuksją i werbeną. Coś tam jeszcze podostawiam. A jutro święto właściwe czyli spotkanie z przyjaciółmi. Oczywiście na działce. Mam w planach placek drożdżowy z rabarbarem, lody i lekką kolację. Tak bardziej piknikowo. Na większe przyjęcia jeszcze przyjdzie czas. Na razie jesteśmy na etapie  organizowania się. Ale kaszubską zastawę już tam zawiozłam więc będzie ładnie nakryty stół. 

2 komentarze:

  1. To ja czekam na fotki. Miłego spotkania . I na relacje z trzeciego dnia. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie , będzie, mam się czym chwalić! Buziaki!

      Usuń