babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 16 października 2024

16.10.2024 Mieszane uczucia

 Minął rok, dokładnie to minął wczoraj. Rok od pamiętnych wyborów, które przyniosły długo wyczekiwaną zmianę. Tę zmianę ludzie odczuli jak powiew świeżego powietrza i uwierzyli, że niemal magicznie wszystko od razu zmieni się na lepsze. Przyznaję, że ja też uległam temu czarowi i stąd moje mieszane uczucia. Bo z jednej strony chciałoby się szybciej i skuteczniej rozliczyć stare, postawić przed sądem i ukarać winnych ,  wdrożyć nowe a niestety okazało się to nie łatwe i czasochłonne, stąd lekkie rozczarowanie. Z drugiej zaś strony rozumiem jak działa państwo i jego instytucje – przez poprzednią ekipę sprowadzone do roli atrap i prymitywnych narzędzi w rękach partii. Jest i geopolityka w szerszym pojęciu , która nas dotyczy, szczególnie w obszarze strefy schengen . Tuż za naszą granicą toczy się przecież wojna. Sytuacja w kraju też nowej władzy dała popalić już na wstępie ; nie minęło jeszcze 10 miesięcy rządów a już musieli się zmierzyć z klęską żywiołową na skalę, jakiej dotąd nie było. I tu skłaniam się do maksymalnej granicy kredytu zaufania jakim tę ekipę obdarzam i nakazuję sobie cierpliwość. Trudno czasem się nie wściec na to co się dzieje i w jakim tempie, ale inaczej się nie da i już . Wkurzają mnie te przepychanki koalicjantów i ich ciągnięcie każdy w swoją stronę, nieustannie wbijane szpilki i forsowanie za wszelką cenę swojego. Jak z tą ustawą o aborcji. Można było to załatwić od razu ale znów pokręcone sumienia paru starych dziadków z zabetonowanym mózgiem okazały się ważniejsze niż dobrostan większej części społeczeństwa. MNU (Miłościwie Nam Urzędujący) też by ustawy nie podpisał, ale to odium już by spadło na jego głowę a obecna ekipa miałaby czyste konto w tym temacie.  Dla dobra ogółu powinni sobie to” przeciąganie liny „ odpuścić.  Wkurzają mnie też dziennikarze , którzy tylko czekają, żeby każdy najmniejszy błąd czy potknięcie rozdmuchać do wielkości gór lodowych. Do cholery … jeszcze niedawno pluli i narzekali na to co się działo , a dziś zwrot o 180 stopni? Niech by im chociaż przez pełny rok dali szansę na posprzątanie w spokoju, bo to co zastali, od stanu prawnego, po finanse państwa to są pokłady gnoju. Przepraszam za wyrażenie , ale inaczej się nie da. Przysłowiowa Stajnia Augiasza to przy tym wypielęgnowany przydomowy ogródek. Czego się nie tkną to wyłażą afery , przekręty , przestępstwa , oszustwa i co tylko można sobie wyobrazić, spreparowane przez poprzedników. Ale nie; trzeba nogi podkładać i dawać opozycji pole do ataków. Nie rozumiem tej nagonki. Chociaż nie , to nie tak ; pewnie chcą być rzetelni, że niby punktowali tamtą władzę , to i tę obecną również . Tyle tylko, że w obecnym układzie to niczemu dobremu nie posłuży. A nie posłuży , bo była ekipa nie potrafi ani nie chce uznać swojej porażki. Liczyli, że nawet w razie przegranej pozostaną bezkarni. Nie wyszło. Skro nie wyszło to trzeba zdestabilizować państwo , utrudniać na wszelkie sposoby , wręcz uniemożliwiać rządy nowych, za wszelką cenę udowodnić, że obecni nie nadają się do rządzenia, nawet jeśli to rozpęta wojnę domową . Obrali to sobie za cel i robią nieustające zadymy. Czym to się skończy?  Nawet nie chcę sobie wyobrażać. A MNU dzielnie im w tym sekunduje, nie szukając daleko dzisiejsze kazanie ( bo orędzie to to nie było) z mimiką godną duce.  Histeryczny wrzask i podkreślanie swojej pozycji. Gdyby bito rekordy Guinessa w śmieszności to dziś na sali sejmowej padłby rekord wszechczasów i MNU byłby tym rekordzistą.  Już od samego początku ta przegrana ekipa robiła wszystko żeby władzy nie oddać i destabilizować działanie państwa i prace rządu i parlamentu. Te dzikie wrzaski, szczucie na kogo się da , kłamstwa i kombinacje i język niczym z pijackich melin … To się po prostu w głowie nie mieści. Mam nadzieję , że niebawem się to skończy. Już mniej niż 300 dni do końca kadencji MNU. Naprawdę podziwiać można całą nową ekipę, że mimo wszystko daje radę i idzie do przodu, choć ma pod górkę , pod wiatr i przez tory kolejowe. Trzeba im kibicować , spiąć się w sobie i przetrzymać . Wciąż liczę , że będzie lepiej.

6 komentarzy:

  1. Podziwiam nową ekipę, bo ja za żadną cenę nie wystawiałabym się na ocenę tego narodku tylko po to, aby sprzątać syf, który powstał dzięki wynikom wyborów poprzednich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, o ocenie nie pomyślałam , zresztą nie całkiem o to mi chodziło ale to dobrze o nich świadczy , mówiąc kolokwialnie za co przepraszam :mają jaja.

      Usuń
  2. BBM: 100% racji. Bardzo boję się narzekactwa i ciągłego szukania minusów / które niewątpliwie są/, bo to pierwszy krok do powrotu pisu.
    Jakiekolwiek błędy zrobiłaby ta władza, zawsze będzie lepsza od pisowskich zamordystów i przekręciarzy!☹️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie . To wszystko wciąż wisi na cieniutkim włosku. Masz rację , wszystko lepsze niż tamta ekipa.

      Usuń
  3. Mam takie same odczucia. Szczególnie jestem pełna niesmaku zachowaniem MNU podczas powodzi. Na szczęście już z górki. Nowa, bo to wciąż niwa , ekipa nie ma łatwo. Tym bardziej, że jako naród jesteśmy nieprzewidywalni. Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym temacie na sumieniu ma nie tylko MNU ale reszta eki też.

      Usuń