babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 6 maja 2023

6.05.2023 Złota bajka

 tak mi się skojarzyło; karety , piękne suknie, kapelusze , rytuały; oglądałam fragmenty koronacji brytyjskiego króla . Pożytek z tv jest bez wątpienia jeden; kamery z bardzo bliska pokazały regalia królewskie ; wspaniałe ,wiekowe dzieła sztuki jubilerskiej, coś co rzuca na kolana i zaledwie nie licznym dane jest je zobaczyć. I to właściwie wszystko , co mnie w tej uroczystości porwało. Fanką monarchii ( żadnej - dla jasności) nie jestem i mało mnie te historie obchodzą , ale możliwość zobaczenia  przy tym czegoś ciekawego - w tym przypadku insygniów to już inna sprawa, warta uwagi. Tak poza tym , to przyjemnie się  to ogląda ; w tej naszej szarzyźnie i przygnębiającej atmosferze jaką nam od prawie ośmiu lat funduje ekipa rządząca takie kolorowe obrazki to zupełnie inny świat; jak by się człowiek znalazł w alternatywnej rzeczywistości - taka złota bajka . 

Pogoda pokrzyżowała nam plany działkowe. Wiało i padało co przy 6 stopniach na plusie było mało przyjemne. Skończyło się na tym, że powywoziliśmy śmieci i gruz do puku. Posadziłam kilka sadzonek sałaty lodowej. Z niewiadomych przyczyn moja nie wykiełkowała, jak inne rośliny ale może potrzebuje więcej czasu ? Za to miałam dużo czasu na czytanie i zrobienie góry makaronu na jutrzejszy rodzinny rosół . Aha i przywiozłam gałązkę lubczyku  z wyhodowanego na działce krzaczka. U nas lubczyk nazywamy magą. Dodaję go do rosołu razem z włoszczyzną przez co zyskuje niepowtarzalny smak i aromat. Taki patent mojej babci sprzed wielu , wielu lat. 

6 komentarzy:

  1. Tak lubczyk i u mnie nazywano magi. I też dodawałam do rosołu. Jakiś czas miałam spory krzak, ale wymarzły. Tak że uważaj na niego. Tak taka koronacja, to bajkowy świat. Docierają do mnie migawki, po V. fanem nie jest i przełącza lub wychodzimy. Całusy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie rośnie , myślałam ,że wypaliło słońce w ubiegłym roku ale nie , lubczyk wypuścił i nawet kawałek dalej wyrósł drugi, którego nie zasadziłam. Może przeżyje i przymrozki..

      Usuń
  2. Widziałam jedynie kilka zdjęć z koronacji w Internecie, bo mnie ten temat ni ziębi ni grzeje, ale korony i płaszcze mieli faktycznie imponujące. Niemniej żadnego dostojeństwa królewskiego i godności królewskiej w tej parze - Karol i Camilla - nie widać:)
    U mnie na działce nowalijki jeszcze maleńkie, ale taki ziąb i ulewy, że nie wiem, co z nimi będzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, para królewska mało reprezentacyjna . Ja się zastanawiam jak im się udało utrzymać w tak doskonałym stanie te płaszcze i to przez kilka wieków, przecież tkanina nie jest materiałem niezniszczalnym . Ogrodnictwa dopiero się uczę , metodą prób i błędów , też wszystko małe i nie wiadomo czy przy tej zmiennej pogodzie coś z tego będzie.

      Usuń
  3. I znów mój komentarz wcięło, dziś już któryś z kolei, blogger szaleje.

    OdpowiedzUsuń