babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

piątek, 5 maja 2023

5.05.2023 Dziś to już tylko na ćwierć gwizdka

 ten dzień. Jeszcze mniej się działo niż wczoraj . Majówka wciąż trwa. Zośka , kocica wnuczka się okociła jakoś za wcześnie , wszystkie 3 kociaki nieżywe i nie do końca wykształcone. Nie wiemy dlaczego. Synowa próbowała coś doczytać w internecie, ale nic nie znalazła. A już myślałam sobie , że jakiegoś malucha przygłaskam jeśli będzie cały czarny . Po południu wybraliśmy się z małżonkiem na co piątkowe zakupy , przy okazji odebrałam książki o leśnym ustroniu i jak tylko skończę pamiętnik a mam dosłownie kilka stron to zaraz przystąpię do czytania. Czas byłby przerzedzić znów półki w szafach , bo zaczyna mi brakować miejsca. 

Tak poza tym pogadałam z kuzynką . Obiecała mi pomóc i zabrać matkę na kilka godzin do rodziny. Umówiłyśmy się pod koniec maja , bo na razie przyjechała z Kanady jej córka i przez to jest trochę zajęta. Rzadko się widujemy z kuzynką ale jeśli któraś z nas jest w potrzebie to może liczyć na wsparcie . Tak jest i tym razem. I to sobie cenię . 

2 komentarze:

  1. U kotów jak i u ludzi. Zdarzają się powikłania. A leśne ustronie jeszcze kończę. Bardzo uspokajająca lektura. Ciekawa jestem co o niej napiszesz. Taki dodatkowy bodziec dla matki bardzo wskazany. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie masz rację z tymi kociakami. Ustronie zaczęłam czytać i na razie powiem tyle, że formuła nieco odbiega od innych cykli ale na plus. Zobaczymy jak się rzecz rozwinie. Bodziec jak bodziec, ja po prostu musze matkę gdzieś wyprawić z domu na parę godzin i zaprowadzić w nim porządek . W jej obecności niewykonalne.

      Usuń