właściwie to nic szczególnego. Mogło być miło i spokojnie , ale... Jak zwykle jazda z moją matką . Odebrałam 14 telefonów. Najpierw z awanturą , że D, nasz syn ukradł jej rolety . Za nic nie dała sobie powiedzieć, że wymyśla . Po piątym telefonie zaczęłam jej wmawiać , że to nie D tylko jej najlepsza przyjaciółka M. Skądinąd zołza i fałszywa małpa jakich mało, czego matka też nigdy do wiadomości przyjąć nie chciała. , jeszcze jak ja byłam w wieku szkolnym a mówił jej o tym ojciec. Na trochę się uspokoiła , ale potem okazało się , że ma przerwany kabel od ładowarki . Zabrałam do naprawy , no to znów telefony, że jej zabrałam , powtórzyłam akcję z M. . Chyba w końcu zajarzyła, że sama mi ten kabel dała , ale za chwilę znów akcja, o tabletki, którymi ją truję . Noszsz... Nijak ujechać nie mogę. I tym sposobem zamiast cieszyć się dniem wolnym zaliczyłam kolejne awantury. No cóż... Tak poza tym w przerwach pooglądałam sobie ulubione programy i najnowszy numer Dekoracji. Spodobało mi się kilka drobiazgów, może zmajstruję.
Udanego tygodnia Wam życzę !
I może takie moje najnowsze odkrycie metalowo - operowe
Masz Ty skaranie boskie z matką. Najgorsze to, że lepiej nie będzie, niestety! Przytulam!
OdpowiedzUsuńMuzyka wspaniała!
Wiem , że lepiej nie będzie , jest to wkurzające , ale przynajmniej na blogu mogę frustrację wyładować. Jeśli Ci się spodobała muza to polecam zespół Epica . To dopiero jest COŚ !
UsuńDo tego między innymi służą nasze blogi. Trochę jak wentyl bezpieczeństwa. Oprócz innych tych milszych zadań. Trzymaj się. Calusy
OdpowiedzUsuńTrzymajmy się . To dobre hasło - na wszelkie zarazy. Buziaki.
UsuńWiem, to przykre i uciążliwe ... Niestety zazwyczaj dziedziczne i co pokolenie to wczesniej to dotyka ,niestety... Ciesz się wiec że póki co to Ty jesteś tą co musi odbierać te "głupie" telefony....Wiem co mówie po doświadczeniach u swoich bliskich .
OdpowiedzUsuńNie dam głowy , że to dziedziczne. Obie moje babcie odchodziły w pełnej sprawności fizycznej i umysłowej, pradziadkowie ze strony ojca również . Nie wiem jak ze strony matki z pradziadkami ale pewnie podobnie . W dalszej rodzinie takich przypadków też nie było. Dziękuję za wsparcie.
Usuń