a właściwie stare ale już na nowym poziomie. Z firmowymi jestem na bieżąco. Mój personel właśnie gremialnie zrezygnował z PPK . Wolą sami o siebie zadbać , a nie pakować kasę w niewiadome. I nawet ich rozumiem , bo sami też sobie wykupiliśmy fundusze emerytalne poza zusem.
Z innych spraw , to mam dalszy ciąg jazdy z matką. Nie wiem co ma na to wpływ , może po prostu weszła w kolejny etap , ale robi się agresywna i uparta . Drugi dzień z rzędu wojuję żeby sobie pozwoliła zakroplić oczy , albo tabletki wzięła. No i stały repertuar . Czas chyba oprócz rozmowy z lekarzem poinformować jej siostry jak sprawa wygląda. Jak znam życie to oleją temat , bo je też poobrażała, ale niech się dowiedzą przynajmniej. Są jeszcze dobrzy ludzie wokół mnie. Zgadałam się z siostrą mojej koleżanki z ławki szkolnej. Mamy kontakt, bo pracuje jako księgowa u naszego klienta . Przerobiła temat ze swoją matką i zaproponowała mi pomoc przy załatwianiu opieki i tak po prostu , gdym potrzebowała pogadać albo w czymś się poradzić. Zdziwiłam się mocno, bo ich w domu było dziewięcioro i tylko ona i jeszcze jedna z sióstr , która z matką mieszkała zostały z problemem. Reszta rodzeństwa , w tym i moja przyjaciółka odcięła się o tego. Co tu dużo mówić: życie po prostu.
Żeby jednak zbyt ponuro nie było na koniec dnia , to się pochwalę ;zamówiłam sobie bluzkę . Taką już ma lato , w stylu nawiązującym trochę do moich gotyckich klimatów.
Najważniejsze, abyś zrobiła chociaż "mały porządek" z rodzicielką. I zawsze trzeba korzystać z możliwości, które Ci ktoś podsuwa pod uwagę. Sama nie dasz rady, ale to już wiesz!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się! Mocno ściskam!
Trzymam się , dziękuję . Trochę się zakręciłam na początku , ale znasz mnie; już myślę jak sprawy poukładać i się z tym zmierzyć. Buziaki.
UsuńHania oprócz tego, że się pogarsza, masz pełnię na tapecie i sama zobaczysz, że będzie ciut lepiej po 7 marca. A z rodziną to wiesz. Najlepiej być jedynaczką choć sama to przerabiasz. Na zasadzie " umiesz liczyć licz na siebie". Trzymaj się. Przytulam.
OdpowiedzUsuńPrzerabiam , ale przynajmniej nikt do mnie pretensji mieć nie będzie, że robię tak a nie inaczej. Odpowiadam za to co robię i jak . No i tyle. Myślę o tej pełni i im więcej myślę tym bardziej wychodzi mi, że to ma wpływ. Buziaki..
UsuńZaglądnęłam dziś tu i mówię Dzień dobry.Współczuje problemów z mamą...
OdpowiedzUsuńWitaj Pat i dziękuję za miłe słowa.
Usuń