Już prawie ! Jeszcze tylko stół , ale to zostawiam sobie na późniejsze godziny , żeby obrus świąteczny nie ucierpiał przy wieczornej herbatce . No , dziś z dodatkiem , na dobry początek świąt polaliśmy sobie po lampce wina . No i oczywiście jeszcze tylko prezenty do gniazdek zajączkowych powkładam dla wnucząt. Będą jutro szukać przed śniadaniem. Zajmuje im to z 30 sekund, ale i tak jest zabawa. Niech się cieszą tym zwyczajem jak najdłużej. I jeszcze kilka fotek zrobionych dziś rano w mieście i moje tegoroczne mini - mazurki .
Rondo tuż koło mojego bloku , pisanka - gigant pomalowana jak stary bus VW , tak zwany "ogór". Niestety nie można podejść bliżej więc trochę słabo wyszło
A tu poniżej ogromny kosz z pisankami - zdobi skwer w centrum miasta
I moje tegoroczne mazurki w wersji mini . Dekoracja z założenia miała przypominać dziecięce rysunki ale średnio mi to wyszło. W każdym razie są kolorowe.
I najważniejsze !
Najważniejsze, by mazurki smakowały, reszta sama się uładzi!
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja!
Dwa zniknęły od razu , zanim śniadanie skończyliśmy więc smakowały . Dobrych Świąt !
UsuńWesołych rodzinnych świąt.Mazurki bardzo oryginalnie zrobione i udekorowane.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ! Tobie także pogodnych , radosnych świąt!
UsuńRadosnych i rodzinnych świąt . Moim zdaniem mazurki bardzo udane i na pewno pyszne .Alleluja
OdpowiedzUsuńZwykłe kruche ciasto jak na szarlotkę , ale wszyscy je lubią i podgryzają , to je robię na każdą Wielkanoc. Dla Was również dobryc, spokojnych świąt !
UsuńI że spóźniony mi życzeniami osobistymi. Mazurki fantastyczne. Uściski
OdpowiedzUsuńSpóźnione czy nie, ważne że szczerze. Buziaki!
Usuń