babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 14 kwietnia 2022

14.04.2022 Wyskoczyliśmy

dziś z kasy i to konkretnie. Raz dlatego , że kupiliśmy już większą część materiałów budowlanych na altankę ( a co , jak były to braliśmy ) i  poczyniliśmy pewną  inwestycję , co by nam inflacja oszczędności na czarną godzinę nie zeżarła. Nie było tego w planach , ale w finansach dzieje się dużo nieprzewidywalnego , a wartość złotych leci na łeb na szyję . Wszystko to razem zajęło nam więcej niż przewidywałam , ale załatwione. Zastanawialiśmy się czy nie odłożyć tego na po świętach , ale w sumie dobrze się stało. że się uwinęliśmy od razu. Jedno z głowy. 

Popołudnie i wieczór zaliczyłam przy piecyku . Pasztet z żurawiną i fałszywy zając się dopiekają , baranki z masła gotowe , chłodzą się w lodówce. I nawet czasu na krótki , wieczorny spacerek wystarczyło.  Jutro piekę babki i nastawiam zaczyn na chleb . Nasze wnuczęta tak polubiły babcine chlebki, że wciąż o nie pytają. Będzie roboty dodatkowej całkiem sporo , ale czego się dla wnucząt nie robi.  W sobotę maluję jaja , piekę chleb i przygotowuję stół. A potem to już tylko świętowanie, jeśli jakiś nowy fikołek nie wyjdzie.  

6 komentarzy:

  1. Fikołki się zdarzają. Ależ zapachniało po polsku.
    Czasy takie, że inwestycja na tym czasie wskazana. Do Świąt rzut beretem i potem świąteczny spokój. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na ten spokój, ale jak to u nas ; w święta też się dzieje. Dzis odebrałam pakiecik czytadełek więc na pewno znajdę na nie czas.

      Usuń
  2. ciekawa jestem tych maslanych baranków,jak ty je zrobiłas? wrzuć zdjęcie, czy oprócz pasztetu i ,,zająca,, przygotowujesz jeszcze jakięś mięsiwa? Marbora

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj na moim blogu. Do baranków jest specjalna foremka . Moja jest już dość stara , bo ma jakieś 40 lat i trochę. Zdjęcie znajdziesz w dzisiejszym wpisie. "Zając "i pasztet to moja działka . Szynkę, galart i domową kiełbasę robią moje synowe. Świętujemy razem , ale podzieliłyśmy się robotą wielkanocną. Młodsza synowa piecze też sernik, bo robi to rewelacyjnie więc została w to wrobiona ale nie pogniewała się.

      Usuń
    2. miłego i smacznego swietowania,Marbora

      Usuń
    3. Dziękuję . Tobie również najlepsze życzenia. Właśnie wrzuciłam fotkę baranka i opisałam jak się je robi. Jeśli nadal Cie to ciekawi , zapraszam do kolejnego wpisu.

      Usuń