Oczywiście dłuuuuuuugachne śniadanie , oczywiście szarża dzieciaków po pokojach i szukanie gniazdek, oczywiście zamieszanie z prezentami, słodkimi deserkami i robieniem sobie czekolady w ekspresie do kawy , oczywiście zgiełk i harmider . Było wesoło i rodzinnie. Zmęczona jestem , ale zadowolona też , bo jak rodzinka najedzona , dzieciarnia zachwycona prezentami od Zajączka to czemu się nie cieszyć? Jak już się towarzystwo porozjeżdżało do domów poszliśmy na spacer . A teraz odpoczywamy. Mężuś ogląda film , a ja trochę zaglądam do netu i pewnie za chwilę zabiorę się za książki. Czeka pakiecik, który odebrałam w piątek z empiku. Jutro świętowanie pod hasłem LB .
Taki świąteczny rodzinny dzień to z jednej strony uciecha a z drugiej zmęczenie. A więc jutrzejszy dzień ogłaszam Dniem Odpoczynku. Uściski
OdpowiedzUsuńPoodpoczywałam sobie , książka, herbatka, w tle muzyczka.
UsuńSpokojności i leniwego dzionka!
OdpowiedzUsuńPrzydał by się jeszcze jeden taki leniwy dzionek , albo i kilka ...
Usuń