Jak dobrze, że już piątek. Nie był za wesoły ten tydzień i następny też lekki nie będzie . Trzeba przetrzymać . Tym bardziej te dwa dni wolnego się przydadzą . Nie mam specjalnie wiele do roboty więc zamierzam korzystać z luziku. Po południu idziemy na kawę do teściów młodszego , a w niedzielę na zaległe urodziny wnusia.
A póki co pokażę na załączonych obrazkach o co chodzi z tymi królikami .
Robimy sobie na drutach - same prawe oczka - kwadracik albo kwadrat jaki komu pasuje - o tu na ukończeniu
Kwadracik przefastrygowujemy w połowie - przyłożona zielona nitka , żeby było widać kierunki
potem fastrygujemy po skosie - też na połowę - ma powstać trójkąt równoramienny
i znów fastrygujemy w stronę poprzecznej nitki - muszą wychodzić dwie z jednego miejsca jak niżej
ściągamy końce i już się robią uszy , a w "dołek" wpychamy kulkę waty , albo wypełniacza
jak niżej i mocno zaciągamy
o tak i zszywamy na grzbiecie - od uszu zaczynając - tą samą nitką
znów wypychamy i zaszywamy dół - można po prostu zaciągnąć - ja zaszyłam w potrójną gwiazdkę , przez co zajączki siedzą
o tak ; na koniec formujeny uszki - ja przyszyłam na środku i gotowe
a tu już cała królicza gromadka - cała na dziś , robi się następny
Dawno temu widziałam ten sposob produkowania króliczkow, ale nigdy nie próbowałam zrobic. Może teraz nalezy?
OdpowiedzUsuńjasne ,że należy . Spróbuj , fajna sprawa .
UsuńNie mam drutów. Ale może szydełkiem te kwadraty też mogą być. Poszukam włóczki lub koronka. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńI u mnie nieciekawy tydzień. Oby kolejny był lepszy. Uściski i miłych rodzinnych chwil.
Szydełko też się chyba nada, ale chyba musi być cienka włóczka, żeby łatwo się ściągały . Dobrego popołudnia i reszty weekendu.
Usuńsuper.Na początku myślałam że kobieta oszalała , atu proszę , szarak jak żywy. serdeczności
OdpowiedzUsuńDziękuję . Już powstał następny , będzie cała gromadka , jak ich wnuczęta nie przyswoją , to na aukcje Wośp wystawię na przyszły rok
Usuń