i od razu jakoś nieprzyjemnie się robi , śnieg się rozjeżdża pod butami , mgła na przemian ze śniegiem i mżawką . Paskudnie . Ale jutro Popielec , a to już prawie wiosna . No wiem , jeszcze miesiąc i trochę do przesilenia , ale mnie się tak kojarzy. Chyba sobie tym humor poprawiam , bo przednówka nie znoszę . No, ponarzekałam sobie .
Nasz starszy wnuczek obchodzi dziś urodziny ; dziesiąte. Nie mogliśmy dziś do niego pojechać ,bo do piątku jest na kwarantannie. Pani chora , albo raczej z pozytywnym wynikiem więc klasa uziemiona w domu. Trudno. Pojedziemy w niedzielę .
Tak poza tym dzień właściwie niczym się nie różnił się od innych. Pracy sporo , nawet coś nie coś na jutro odłożyłam . Po obiedzie zajrzałam do matki i jak zwykle się wkurzyłam . Znów z powodu nieopisanego bałaganu. Zostawiła nawet nie umyte pojemniki po jedzeniu, które jej na wynos dałam w swoje imieniny . No ludzie ! I nie sposób jej wytłumaczyć , że ma sprzątać . Nikt nie wymaga ,żeby myła okna czy prała pościel, zabieram jej pranie od czasu do czasu ( jak nie zrobi awantury , że w ogóle się za to zabieram ) , ale takie bieżące ogarnięcie po jedzeniu , wyniesienie śmieci czy pozamiatanie to mogłaby zrobić , zwłaszcza, że jest fizycznie sprawna ; nie ma problemów z poruszaniem się ani nic jej nie boli . Ręce opadają czasami. Lepiej nie będzie .
Kończę trzeciego królika.
W jakim odwrocie? Od wczoraj pada snieg, całą noc i nadal. I ma padać do wieczora wg prognoz. Nie wiem, czy uda mi się dostać wieczorem na basen!
OdpowiedzUsuńU nas leje deszcz , już od południa . To baseny są czynne ?
UsuńPokaż chociaż jednego, bo potem do Świąt nie zdążę.😄 No tak prawie za miesiąc wiosną. Ale u mnie wciąż zimno.
OdpowiedzUsuńA czekam na to ciepło. Czekam z utęsknieniem. Buziaki
Pokażę , nawet sobie zrobiłam po kolei technikę wykonania . Już mam prawie czwartego ; na życzenie wnusi jest "tycik" i chyba będzie najmniejszy.
Usuń