Zanim zacznę jak co dzień ; Fusilko dziękuję za piękną kartkę , życzenia i świąteczne drobiazgi. Są cudne i znów będę się wszystkim nimi chwalić. Buziaki!
W pracy nadal się spiętrza , ale popychamy . Jutro dzień śmieciowy więc doszły przygotowania . Rano wystawię pojemnik i worki obok bramy . Rozliczyłam kolejne inwestycje , kolejne zlecenia doszły . Wciąż się coś działo.
Zdążyłam na pocztę i toruńskie pierniczki wyruszyły dziś w długą podróż do Włoch. Mam nadzieję , że dotrą do Adresatki na czas.
Popołudnie spędzam znów sama , bo małżonek w pracy i tak już chyba będzie do świąt. Zabrałam się za szycie świątecznego obrusa. I nigdy więcej. Materiał ładny , ale do szycia fatalny ; elektryzuje się, zaciąga i siepie. Pokusiło mnie na sztuczność z powodu wzoru w prezenty, no to mam. Wyszło marnie nawet jak na moje skromne możliwości , ale niech tam . Poprawiać nie będę , bo i tak nie zwojuję za wiele. Czyli kolejna robótka świąteczna z głowy. Przy okazji uszyłam też serwetkę do koszyka z owocami , z ubiegłorocznych resztek szkockiej kratki . To wyszło zdecydowanie lepiej . Jutro mam wnusiów i to całą gromadkę . Szkoda,że dziadka nie będzie, bo pojechalibyśmy na odpalenie choinek i festyn. Sama jednak całej trójki nie upilnuję zwłaszcza, że będzie tłoczno. Nie szkodzi, znajdę im inne zajęcie . Może pokleimy jakiś łańcuch ? To jest nawet myśl; muszę sprawdzić czy mam kolorowy papier. Jeśli nie to jakiś zdążę kupić.
Cała przyjemność po mojej stronie! :-)))
OdpowiedzUsuńŁańcuchy - to dla mnie wspomnienie z dzieciństwa! Super że to kontynuujesz! :-))))
Moje też , dlatego kontynuuję , Miło wrócić do dzieciństwa na chwilę
UsuńJak się cieszę ze pierniczki wyruszyly. Chociaz to przypomni mi o świętach . Całuję
OdpowiedzUsuńLiczę, że dotrą na czas. Buziaki
Usuń