Właściwie to 15 , bo jeszcze po drodze soboty i niedziele. Dwudziestego grudnia firmy zamykają rok, a po świętach jest bardzo dużo dni wolnych i z tego co słyszę , duże zakłady mają aż 3 tygodnie wolnego od 21.12 do 7 stycznia. U nas pewnie tak różowo nie będzie ale i tak nie mało dni wolnych , co mnie cieszy .
Na degustację win w końcu nie pojechaliśmy . Zamówimy z oferty . Ja nie zbyt dobrze się dziś czuję, coś mnie chyba dopada , a przynajmniej próbuje ,a mężusiowi zwyczajnie się nie chciało. Miał sporo pracy w ubiegłym tygodniu więc nic dziwnego.
Obiadek rodzince smakował . Zrobiłam dużo więc jeszcze na jutro nam zostało. Zrobiłam wołowinę z mandarynkami . Kiedyś dawno temu wymyśliłam to danie . Wszystkim zasmakowało i teraz przynajmniej raz w roku rodzinka się go domaga. Niech im będzie. Umówiliśmy się na pieczenie pierniczków, w piątek 13. Na pewno będą udane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz