na piątkowy wieczór. Kończę czytanie książki . Opisywać nie będę , bo już kiedyś to zrobiłam , a odczucia mam generalnie te same. Zleceń znów przybyło , a przynajmniej zapytań . Ale jak są zapytania , to i zlecenia będą . Ścignęłam dłużnika i w końcu zapłacił. Ściemkę odstawiał od dwóch tygodni , z niepodnoszeniem słuchawki włącznie. Rozumiem ,że mogło mu coś się posypać , to się zdarza , ale można zadzwonić i poprosić o prolongatę . Tak się robi , a nie jakieś uniki.
Odebrałam dziś opinię psychologa , po testach matki . O ile fizyczne badania nie wykazują szczególnych zmian, o tyle psychologicznie nie szczególnie. Średnia wyników 55% . To ,że nie zapamiętuje od razu i gubi się przy liczeniu można złożyć na karb wieku , ale inne parametry już nie koniecznie. Inna sprawa ,że matka nigdy specjalnie nie "ćwiczyła" umysłu. Chyba w ogóle takiej potrzeby nie miała. I to się teraz mści, sprawność umysłowa zanika z wiekiem , szybciej niż powinna. Ciekawam co na to pani neurolog. W poniedziałek muszę zamówić wizytę.
Jutro i po jutrze luzik; nigdzie nie jedziemy, nie pilnujemy dzieci , zapowiadają deszcz więc i działka odpada. Nic tylko muzyka i książki. No chyba, żeby coś wyskoczyło, co przy naszych możliwościach wcale nie jest takie nie możliwe.
Jutro nasze liceum świętuje 100 -lecie istnienia . Nie zapisaliśmy się tym razem na to święto, choć trochę żałuje. Będą tłumy , a tego nie lubimy , a poza tym , jakoś tak nam w ilości zajęć uciekły terminy zapisów. Za rok mój rocznik będzie świętować 40 -lecie matury, zmontuję jakieś klasowe spotkanie .
Mój mężuś miał fantazję i zamówił mi wczoraj komplet biżuterii; srebro pozłacane , z dodatkiem brązu i ametystami, inspirowany filmem "Wspaniałe Stulecie" . Szczęściem miałam wpływ na wybór, bo nie lubię zbyt przeładowanych egzemplarzy . W takim stylu jeszcze nie miałam ale małżonek lubi wschodnie klimaty. Jakoś udawało mi się uniknąć , ale niech mu będzie. Miło dostać prezent ot , tak- bez okazji. Pochwalę się w swoim czasie.
Ooo pochwal się koniecznie. Ja wschodnie klimaty lubię ale do popatrzenia. Jednak na prezenty bez okazji też jestem łasa.
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa co powie neurolog. Koniecznie napisz. A odpoczynek z książkami i muzyką bardzo bardzo.:*
Napiszę , ale to pewnie trochę potrwa , bo jednak na wizyty u neurologa się czeka . Biżuterią też się pochwalę oczywiście .
Usuń