babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

wtorek, 23 lutego 2016

23.02.2016 Tyle różności

się znów nazbierało ,że aż nie wiem od czego zaczynać i niemal nie pamiętam co robiłam rano. Dużo się dzieje w pracy , dużo w domowych tematach . Starsza synowa ma dziś urodziny , starszy syn imieniny . Świętujemy w niedzielę ni mniej ni więcej tylko w pierogarni. Zaprosili nas  z tej okazji na pierogowy obiad. 
Dzieciaczki znów dopadły jakieś wirusy , tym razem całą trójkę. Nic dziwnego ; mrozów nie było , zarazy nie wydusiło to grasuje sobie swobodnie. 
Po powrocie z pracy nie chciało mi się zabierać za domowe tematy , nawet za robótki. Jakiś taki mam dzień  ( w złą godzinę chlapnęłam , upadła mi kanapka i opaprałam laptopa humusem, ma się ten fart...). Zabrałam się więc za czytanie o żelaznych damach . Książka kapitalna i już czekam na kontynuację pt. "Damy ze Skazą " , która ma się ukazać w tym roku. Więcej napiszę jak przeczytam do końca. 
Jutro czeka mnie pracowity dzień . 



2 komentarze:

  1. Ale za to już środek tygodnia. Dla mnie wazy a pojutrze znów : kierunek Italia". Buziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak , środek tygodnia - stanowczo za szybko pędzi ten czas.

      Usuń