Od jakiegoś czasu jeżdżę skrótem do pracy - jak już kiedyś wspominałam i nawet kilka fotek z drogi pokazałam.Te same "opłotki " spowite mgłą.
A poniżej widoczki z trasy do Szubina - zdjęcia kiepskie , bo robione komórką z okien pędzącego auta
Urocza mieścinka - Czerniejewo
W tym pałacu , do którego bramę wjazdową uwieczniłam gościło kilka lat temu aż 7 prezydentów z różnych krajów europejskich
Pomiędzy Czerniejewem a Gnieznem
Widok na Katedrę Gnieźnieńską
niżej
pomiędzy Gnieznem a Żninem
a poniżej
jezioro żnińskie - latem odbywają się na nim wyścigi tzw. ślizgaczy czyli superszybkich łodzi motorowych
O torbie plecaczku już myślę jakiś czas bo moja to sklad rozności i zaczyna, czuć jej ciężar. Jesienne zdjęcia bardzo ładne. :)
OdpowiedzUsuńJa też dziwne rzeczy po torebkach noszę , plecak też mam , ale się sypie , nosiłam do naprawy z 5 albo 6 razy więc jak trafiło się cos oryginalnego to kupiłam.
UsuńJesień cudna , wczoraj przy okazji zaliczyliśmy Białowieżę , jestem zauroczona .Torebkę też wczoraj kupiłam :) ale ja kupuję torebki nałogowo .
OdpowiedzUsuńTak mi się Twój blog podoba , że zastanawiam się nad swoim , takim ze zdjęciami , ale skąd czas na to brać . Całusy :)
Zdjęcia z Białowieży piękne ! Załóż ten blog , będę najwierniejszą czytelniczką i szybko znajdziesz następne - zawsze pisałaś fajne kawałki na dts. A czas się znajdzie , jak to z nami bywa , jak się na coś uprzemy to nie ma siły ,żeby się nie dało.
Usuń