Chłopaki na szkoleniu. W pracy zwyczajnie, znaczy dużo zajęć , zamówień , latania , załatwiania itp. I dobrze .
Mamy w końcu projekt naszej nowej siedziby. Do przejrzenia i ostatecznego zaakceptowania lub poprawek, a potem już tylko zostanie podpisać,oddać kierownikowi budowy , a ten zaniesie gdzie trzeba żeby ci co trzeba wydali kolejne pozwolenie . No a jak już będzie to pozwolenie to się dopiero zacznie .
Kupiłam sobie sweterek z topem , z bonprixu oczywiście, bo kto by tam miał czas biegać po sklepach . Taki wiosenno - letni , w wesołym , czerwonym kolorze. Będzie mi do wielu rzeczy pasować . Najważniejsze jednak, że rozmiar 42 a nie jak jeszcze do niedawna 46 . Dwa rozmiary mniej zdecydowanie dobrze wpływają na samopoczucie. Nowy ciuszek też.
Pogoda nadal szaleje , dziś było słonecznie ale zimno , chwilami nawet mroźno, ale i tak widać oznaki zbliżającej się wiosny . Leszczyna kwitnie i krzaczki dostają pąki , a trawnik przed naszym blokiem delikatnie zmienia barwę z szarej na zieloną .
Dwa rozmiary mniej warte nowych ciuszków. jest wiosna mimo, że marzec szleje. :)
OdpowiedzUsuńOkazja żeby sobie coś nowego sprawić .
OdpowiedzUsuń