babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 30 października 2025

30.10.2025 Tłok

 wszędzie; w sklepach, na jezdniach , parkingach , chodnikach. Ludzie biegają z obłędem w oczach , a to przecież tylko Święto Zmarłych w perspektywie , raptem dwa dni wolnego jak w każdy weekend. Tyle tylko, że w sobotę sklepy nieczynne. Nie pojmuję tego amoku. Niby wiem, że tak jest co roku , przed każdymi świętami ale wciąż mnie zadziwia. Pogoda dostała dziś jakiegoś świra. Wiało, lało, siąpiło, świeciło słońce i znów lało albo lało i świeciło w jednej chwili. Jakieś szaleństwo żywiołów. To mi jednak nie przeszkadza. Wiatr owszem trochę uciążliwy, ale nie było źle, skoro nie pozrywało plakatów z tablicy reklamowej , która stoi na naszym terenie. 

Mamuśka fochy od rana waliła, nawet jej się nie chciało pójść do kuchni po wodę do tabletek. Przyniosłam sama i machnęłam na to ręką. Nie będę się denerwować. Po obiedzie pojechaliśmy po zakupy, nie wiele tego w tym tygodniu, ale niektóre rzeczy trzeba było uzupełnić. Zrobiłam też zakupy dla matki na kolejny tydzień. Już dzisiaj , bo jutro spodziewam się jeszcze większego tłoku. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz