babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 23 września 2024

23.09.2024 Właściwie to nie wiem

 od czego zacząć . Trochę się dziś działo . Przyznaję się jednak , że trochę się obijałam. Jakoś słabo się dziś czułam. Łapie mnie jakieś przeziębienie chyba, albo "wyłazi" stres , albo nadmiar roboty. Okaże się w najbliższym czasie. Namierzyłam to i owo , co się dzieje u mamuśki , ale muszę sprawę rozgryźć do końca . a wygląda to co najmniej dziwnie.  Na działce prace postępują . Taras prawie gotowy . Musimy dokupić jedną deskę, bo przez ułożenie rur do wody i kanalizacji musieliśmy poszerzyć o 15cm, co zresztą dało nie zły efekt.  Wystarczy tę deskę pomalować impregnatem i przykręcić do stelaża. W ogóle na działkach praca wre. Sąsiedzi robią remonty , zakładają nowe grządki i latają z kosiarkami. Nasza łączka przekwitła . Jest jeszcze trochę kwiatków ale coraz mniej . Jeszcze z tydzień i będzie czas ją skosić. Wciąż jeszcze mamy na krzaczkach pomidory i paprykę , zioła i ostatnie gruszki. 

Od dziś mamy jesień , co mnie cieszy , bo jak wiadomo kocham tę porę roku. Dni wciąż upalne, ale rano i wieczorami już chłodno. Trzeba wkładać cieplejsze ciuszki. 

2 komentarze:

  1. Uważaj na siebie, no nasze organizmy nie lubią dzików termicznych. Ja też wciąż walczę z bronchitem. A akcji kryminalnej jestem bardzo ciekawa. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem ciekawa co się dalej okaże. Dziś poczyniłam pewne kroki i teraz czekam na wybuch afery. Ogólnie rzecz biorąc potwierdziły się nasze podejrzenia i jeszcze więcej. Dziś już czuję się lepiej. Pewnie tylko zmęczenie.Buziaki!

      Usuń