pisać ani czytać . Boli mnie oko. Wszystko przez wiatr. Wyszłam na podwórko wystawić kosz na śmieci pod bramę i jak nie dmuchnie . A jak dmuchnęło to wrzuciło mi coś do oka . Po dłuższym płukaniu usunęłam to coś , ale oko mam do tej pory podrażnione i obolałe. Tak więc do do napisania jutro .
Oszczędzaj . Po nocy powinno być dobrze. Całusy.
OdpowiedzUsuńNo niestety nie jest dobrze, jak mi nie odpuści do poniedziałku, będe musiała pójść do okulisty.
UsuńMoże nie czekaj do poniedziałku a podejdź do szpitala na okulistykę. Świetlik jest dobry na kompresy na oko.
OdpowiedzUsuńTo musiałabym do Poznania , bo u nas niestety "dobra zmiana" polikwidowała takie luksusy., na razie przykładam rumianek . Zobaczę jutro.
Usuń