jak co wieczór. Nic nowego tak ogólnie. Można krótko "róbmy swoje " i robimy. Na działce wszystko rośnie w oczach. Podlewanie robi swoje , roślinki sobie radzą a my już plany na sobotę układamy.
Tak poza tym , to wracając z pracy jechałam dziś za osobliwie opisanym tirem . Z góry przepraszam za słownictwo , ale przytoczę te kilka haseł , które zdołałam odczytać na tylnej klapie . Cytuję : "trzeba jeb.ć żeby się wygrzebać" ( dokładnie tak z kropką w środku), "zachowaj odstęp bo przypierdolisz" i "jeździmy nawet tam , gdzie wilki boją się srać". Ciekawe co autor tych osobliwości miał za przesłanie dla świata? Już różne naklejki na autach widziałam , gołych bab nie wyłączając , sama jeździłam " trampkiem"combi na złotych felgach oklejonym wszystkimi możliwymi naklejkami reklamowymi ( nie opłacało się remontować , każdy odprysk na lakierze zalepialiśmy jakąś naklejką) ale to...???
Nie ma rzeczy niemożliwych czyli haseł. Do kolekcji. Uściski
OdpowiedzUsuńOj tak, wyobraźnia w tym wzgłedzie nie ma granic. Buziaki!
Usuń