babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

piątek, 23 września 2022

23.09.2022 Przesilenie

 jesienne, równonoc czy jak tam nazwać. Czas zakończenia zbiorów i świętowania ich obfitości . W mitologii słowiańskiej rządy bogini obfitości , bogini matki Mokosz dobiegają końca i przychodzi czas Marzanny- staruchy , bogini śmierci i mroku . Dzień robi się krótszy, czas zwalnia a przyroda zasypia aż do kolejnego przesilenia , czasu szczodrych godów , zabawy i oczekiwania na powrót światła i życia. A dla nas tu i teraz czas spacerów wśród kolorowych drzew ,zbierania grzybów , robienia przetworów, czytania książek , światła świec , ognia płonącego w kominku ( jeśli ktoś ma) , ciepłych kocyków i pachnących herbatek, robienia z wnukami kasztanowych ludków . No i to niestety nas już nie dotyczy , bo wnuczęta wyrosły . Jeszcze rok temu siedzieli z dziadkiem i pracowicie majstrowali stworki z kończynami z zapałek. Jak ten czas leci...

Pracowity dziś miałam dzień . Niby nic takiego ale same absorbujące drobiazgi. I naczekałam się na kurierów. Dojechali w końcu przed samym zamknięciem biura a i tak nie wszyscy. Nie dotarły jeszcze dwie paczki.  Małżonek przywiózł z wjazdu do klienta, który mieszka w lesie , dwie olbrzymie sowy ( inaczej zwane kanie - takie grzyby) . Będzie pyszna kolacja. Kapelusze sów smażę jak schabowe kotlety . Pychota ! 

Plany na jutro nam się trochę posypały. Klienci ważniejsi zwłaszcza, że z robotą marnie. No i mam jeszcze górę makaronu do zrobienia na niedzielny rosołek więc na działkę chyba nie dotrzemy. Dziś nocuje u nas wnuczka . 

4 komentarze:

  1. Sowy! Mniam!!!!! Właśnie tak usmażone smakują najlepiej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najedliśmy się tych sów, że głowa boli , ale o tym będzie we wpisie.

      Usuń
  2. Uwielbiam kanie, a z nazwą sowy pierwszy raz się spotkałam. Wnusia jest masz damskie towarzystwo. Ja mam córkę u boku też dobrze. Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sowa to takie nasze wielkopolskie określenie , ja z kolei nie wiedziałam , że na Kaszubach funkcjonuje. Tak , obecność wnusi cieszy.

      Usuń