Temat byłby nawet śmieszny, gdyby nie to , że za tym stoi szalejąca inflacja , drożyzna w sklepach, na straganach i stacjach paliw, kolejki w hurtowniach oferujących opał i nawet bezpośrednio w kopalniach . Braki opału są już codziennością . Znam kogoś , kto po parę ton ekogroszku do ogrzania nie wielkiego domku stał 4 dni w kolejce .Skąd my to znamy ? My starsze pokolenie, bo młodsi nie pamiętają albo w ogóle o problem nawet się nie otarli , rodząc się i żyjąc już w świecie pełnym dóbr. O cenach gazu i ratach kredytów nawet nie wspominam.
Myślałam ,że to
jakiś głupi żart a internauci i piszący sms-y do „Szkła Kontaktowego”
podchwycili temat . Otóż nie ; do zbierania w lesie gałęzi w celach opałowych
zachęcił nie mniej- ni więcej sam minister klimatu ( swoją drogą durnowate
określenie tej fuchy , bo niby co? Ma jakiś
wpływ na klimat?) . Zburzyli się o to leśnicy, bo tak w ogóle to jest
zakaz wynoszenia drewna z lasu ( nosić do chyba można , ale nie dam głowy) ,
tyle, ze to inna bajka . W każdym razie taka zachęta z ust ministra padła , no
i się zaczęło. „Chrust+ „ , „miska ryżu
i chrust „ memy i kawały się mnożą . Parę lat temu poseł Niesiołowski z PO
znany z niewyparzonej gęby zresztą ( nie pamiętam niestety w jakim kontekście )
wspomniał o tym ,że za jego dzieciństwa jadło się szczaw albo mirabelki i
nikomu to nie zaszkodziło , a ludzie sobie radzili mając nie wiele. Ładne to
nie było i zabrzmiało nieco arogancko, ale w porównaniu z tą sugestią ministra
wypowiedzianą wprost to był jednak mały pikuś.
Pamiętam, a jakże, zbierany na rowie szczaw , gruszki ulęgałki i
„smrodzinę „ jak się w naszych stronach świdośliwę określało. Nie zaszkodziło mnie ani nikomu innemu .
Nikomu też do głowy nie przyszło, że zbieranie dziko rosnącego szczawiu na zupę
komuś uwłacza. Sama uwielbiam zupę szczawiową , dżemikiem z
mirabelek też nie pogardzę , a i naleweczka na rzeczonych mirabelkach wychodzi
nie licha. Zbierałam też na przetwory hyćkę czyli czarny bez , jarzębinę,
jagody i grzyby oraz miętę ,rumianek i lipę na herbatki , ba przez jakiś czas
nawet obierki od jabłek suszyliśmy na pyszny rozgrzewający napój na zimę. Tak
czy inaczej jak ów poseł o tym szczawiu i mirabelkach wspomniał to mu pamiętali
i pamiętali , lata całe i choć poseł już się od kilku lat w polityce nie
udziela ; o szczawiu i mirabelkach pis pamięta .A teraz do tych mirabelek i szczawiu dołożyli wiązkę chrustu ; to się nazywa hipokryzja .Tak, tak; hipokryzja w najczystszej postaci. Wrzask po tej wypowiedzi podnieśli nie
ziemski i tak wrzeszczeli ,że się rozrosło aż do kraju w ruinie. I wmówili
ludziom ten kraj w ruinie, tyle, że to nie była diagnoza a jak się okazało
krótko po wygranych w piętnastym roku wyborach : wizja i cel do którego przez 7
lat konsekwentnie dążyli . No i mamy ;
michę ryżu od premiera i chrust od ministra klimatu ! Może jeszcze każą nam na
osłach podróżować i mieszkać w szałasach? To przecież też oszczędność i jak
ekologicznie ! Głupota , arogancja i
cynizm tej ekipy nie ma granic , głupota szczególnie. Gdyby głupota mogła latać
, to ta ekipa już dawno krążyłaby w jakiejś obcej galaktyce , razem ze swoim
naiwnym elektoratem , wierzącym ,że rząd ma i da – za darmo ; ewentualnie
zabierze tym złodziejom, przekrętom od vatu i krwiopijcom przedsiębiorcom ,im
można , bo im wciąż się chce pracować. Pokolenia
tej dewastacji państwa nie odrobią , a następni , którzy przyjdą po nich (
wciąż wierzę, że się zmieni, choć moje przekonanie słabnie z każdą kolejną
głupotą , którą nam fundują) jeśli nie
wsadzą ich wszystkich do kryminału to
nawet nie będą mieli mandatu, żeby zacząć to naprawiać, a naprawa będzie
bolała. Ludzie powinni się dowiedzieć dlaczego boli i kto jest temu
winien.
P.s. W tym roku nalewkę na glubkach postawię ( mirabelkach
znaczy ) i może jakiś soczek z kwiatów hyćki wyprodukuję? Emerytka jestem , oszczędzać muszę, co nie ?
No tak, o ile stać cię będzie na cukier do mirabelek i alkohol do nalewki:)
OdpowiedzUsuńNie jest tak źle , przynajmniej na razie, wciąż mamy pracę , choć ostatnio nie za ciekawą, ale tak poważnie , to masz rację ; wielu emerytów nie będzie stać na najpotrzebniejsze rzeczy
Usuń