jakiś nowy zwyczaj czy coś ... Wszyscy sobie życzą wesołych, dobrych , innych Mikołajek albo pozdrawiają mikołajkowo . Ale dobrych życzeń nigdy za dużo więc niech będzie. Zimowo ; tak z lekkim mrozem i białym puchem dookoła. Mnie pasuje , wolę mróz niż takie zachlapane nie wiadomo co. Tylko to wstawanie po ciemku... Tego akurat nie lubię .
Ze spraw świątecznych to wypchałam dziś skrzata . Podrasowałam takiego, którego uszyłam jakiś czas temu, chudy był i dość wiotki. Teraz jest grubasek i sztywniejszy . Zamierzam wykorzystać do dekoracji koło niby kominka . Będzie skrzynia z zabawkami . Tylko muszę mały eksperyment zrobić i sprawdzić ile mi to miejsca zajmie , żeby nie zawadzało i nikt w to nie wpadł. Mam parę takich zabawek nawiązujących do staroci i przyszedł mi w związku z tym taki pomysł. Sama jestem ciekawa co z tego wyniknie.
A u mnie na tapecie anioły! Sama jestem ich ciekawa! Póki co powolutku się "rodzą"!
OdpowiedzUsuńA u mnie dziś stanie szopka i stroik w pokoju księdza. A może jakaś zmiana. Nie wiem. Jak wiadomo Mikołaj w Italii przychodzi w Święta.
OdpowiedzUsuńA życzenia mikołajkowe.. a niech sobie życzliwi życzą. Uściski