takie domowe . Tego trochę , tamtego trochę . W sumie dość pracowicie . Odrobiłam domowe sprawy . Na razie jeszcze się nie zajęłam jabłkami ale nic im nie będzie, mogą do jutra poczekać. Ogórki zakisiłam, porozlewałam nalewki, wiśniowa musi jeszcze chwilę poczekać , bo jeszcze się nie rozpuścił cukier . Nastawiłam nową , na aronii, wyprasowałam co miałam do wyprasowania , dokończyłam matki pranie , jutro poskładam i odwiozę. Zajrzałam do szpitala , na krótko , bo takie są wymogi : 1 osoba , w określonych godzinach i krótko , nie dłużej niż pół godziny . Zdążyłam też chwilę poczytać i zaliczyliśmy wieczorny spacer. Dzień zleciał.
Coś się dziej dziś z internetem , co chwilę zrywa , chyba za długo nie posiedzę dziś przy kompie. A może i dobrze ? Znajdę sobie jakąś książkę .
Czasami awarie Internetu pomagają na zajęcia inne.
OdpowiedzUsuńAle nie lubię.
Dzień miałaś domowo pracowity. Mnie czeka prasowanie. Może jutro. Uściski
Kiedyś te domowe tematy też trzeba obrobić. Dobrego tygodnia
UsuńPracowity dzień, co będzie z jabłek, mus do słoiczków ? Domowe naleweczki palce lizać, wspaniałe na chłodne jesienne, długie wieczory :D U mnie na jutro w planie kolejna porcja przecierów pomidorowych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Mus mam jeszcze z ubiegłego roku i to sporo . Chyba je pokroję , włożę do słoików , przesypię cukrem i zagotuję . Pychota ! Można dodać do ryżu, szarlotki, budyniu i czego tylko się chce , albo zjeść jako deser bez niczego. Dobrego tygodnia!
UsuńAroniową nalewką zostałam zainspirowana. Wygooglałam przepis, będę robić:)
OdpowiedzUsuńPrzepisów jest mnóstwo , mój pracownik ma jakiś skomplikowany. Ja robię jak każdą. Zalewam owoce mocną wódką albo spirytusem , moczą się 7-10 dni , wsypuję cukier , objętościowo mniej - więcej tyle co owocu , zamykam i stoi aż się cukier sam rozpuści . Warto raz - dwa razy w trakcie tego rozpuszczania , potrząsnąć naczyniem . Jak już cukier zniknie to troche rozrzedzam przegotowaną wodą , rozlewam i stoi do listopada co najmniej . Po tym czasie jest idealna , ale wiadomo jak to z nalewkami ; im dłużej stoją tym lepsze .
Usuń