Pojawiły się pomidorki na posadzonych krzakach w przybiurowym ogródku . A już myślałam ,że przy tych anomaliach pogodowych nie dadzą sobie rady .
Zawarłam znajomość z kotem sąsiadów mojej matki. Kocisko sprytne : czatuje w krzaczkach na trawniku, jak tylko otwieram drzwi do klatki , wypada z krzaków , wbiega do klatki przede mną , po czym siada pod drzwiami swoich państwa i głośno miauczy domagając się wpuszczenia do mieszkania. Tak jest co dziennie od kilku tygodni. Bawi mnie to , może mu jakiś koci smakołyk przygotuję .
Meble już na swoim miejscu . Ustawiliśmy dziś po pracy . Teraz pora na pomniejsze rzeczy i dopieszczanie szczegółów . Do soboty zdążymy , a w sobotę sprzątanie w całym mieszkaniu i pierwsze przygotowania do wyjazdu. Przy okazji to i owo zamierzam skasować . W sypialni też trzymam po szufladach różne "przydasię". Wiadomo, że nie przydadzą się nigdy i nie wiadomo co z nimi zrobić . Pora wyprawić je w drogę . Dokąd ? A kto to wie , niech sobie idą po prostu. I może jeszcze parę ciuchów do kompletu . Mam też parę rzeczy do sprzedania na olx, ale tym się zajmę po powrocie z urlopu. Jedyne z czym mam teraz problem , to dwa ogromne kartony książek , które stały w sypialni stały po prostu a teraz nie mam co z nimi zrobić , bo nie chcę znów stawiać kartonów. Może dokupimy jakąś niską witrynkę . No i zabawki dzieci w ilości , która by wyposażyła dobrze zaopatrzone przedszkole. Tu jednak można nieco zasoby przerzedzić . Bez pośpiechu , mam co najmniej 3 popołudnia na porządki.
Przydasie mają to do siebie, że nawet jak je usuniesz, następne pączkują! Teraz jest to dobre, że w ramach zero wartę można za grosze conieco sprzedać!
OdpowiedzUsuńPozdrawianki!
Na to liczę , a jak nie to wyniosę . Odkryłam taki niby sklep za grosze z przeznaczeniem dla mało zasobnych , zbierają różne rzeczy i odsprzedają za jakieś grosze albo rozdają potrzebującym
UsuńZero waste!!!
OdpowiedzUsuńNo i widać koniec. książki.. Ja na szczęście mam czytnik i w Italii obrosłam w prawie 1000 książek. Gdzie bym to trzymała i co bym czytała bez dostępu do biblioteki. A tak są na pliku pięknie skatalogowane. Każdemu polecam. Tylko trzeba się przełamać. Kiedy zaczynasz wyjazd na wakacje? Buziaki
OdpowiedzUsuńNiby tak , ale nie umiem się posługiwać tymi czytnikami i w ogóle nie lubię czytać na ekranie . Wyjeżdżamy 10 lipca, powrót 18.07. Jeszcze trochę . Przed wyjazdem postaram się pokazać efekty moich przeróbek.
Usuń