babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 14 listopada 2019

14.11.2019 Najgorsza robota świata

znaczy oprawianie ryb. Nienawidzę tej roboty i co roku zarzekam się jak żaba deszczu, że nie będę więcej  tego robić a potem jak już blisko świąt to znów kupuję świeże sandacze i znów klnę i wyzywam , że muszę to oprawić . A dziś właśnie to zrobiłam . Urwałyśmy się z synową na targ , z założeniem ,że kupimy sandacze , no i były . Kupiłyśmy trzy duże sztuki , prawie 4kg. Wystarczy, zwłaszcza,ze dla dzieci kupię jeszcze kilka filetów żeby nawet najmniejsza ość sie nie trafiła.  Musiałam to oczywiście obrobić , a to robota wredna , no to klęłam w żywe kamienie.  Ale mam i dziś już mogę śmiało stwierdzić , że sezon świąteczny otwarty. Ryby oprawione, pocięte na dzwonka , zapakowane w torebki i zamrożone. Przy okazji w zamrażarce odnalazłam jeszcze wielkanocne klimaty ; jakieś szynki i pasztety. Całkiem zapomniałam ,ze je tam wciąż mam. Nie muszę robić zakupów w sobotę . 
A poza tym mamy zmywarkę; przywieźli dziś po 16.00. Stoi już na swoim miejscu , za pół godziny przyjedzie syn i będą podłączać. Zmywarka ma bajery ; samoczyszczenie, usuwanie zapachów , mycie w trzech płaszczyznach , osobny program na mycie garnków , mycie połowy ładunku , tryb eco i jeszcze mnóstwo innych funkcji , które musze rozpracować .

2 komentarze:

  1. Zapach ryb zapachem nadchodzacych świąt. Teraz urzadzenia pelne bajerów . i moze dobrze bo niektore jak ta połowa i program mmycia garnków pewnie przydatny. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo, niby prawda , ale jednak nie szczególnie sie te ryby z zapachem, świąt kojarzą. Zmywarka działa.

      Usuń