babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 10 kwietnia 2019

10.04.2019 Poległam

przy układaniu książek . Niby ich tyle samo ,co przed malowaniem , a nie pomieściłam w biblioteczkach. Znaczy pomieściłam , ale zostały mi te rodzinne , które tworzyliśmy z wujem. A przed malowaniem się mieściły . I nijak dojść nie mogę dlaczego , bo do biblioteczki dorzuciłam tylko serię o Krzyżowcach - 4 tomy i album o zabytkowych klasztorach . Wyjęłam za to kilkanaście takich starych , gazetowych wydań , które zapakowałam do kartonu . Na półke za bardzo się nie nadają . Przy okazji znalazłam ulubioną bajeczkę wnusi z bardzo wczesnego dzieciństwa , mianowicie "Paweł i  Gaweł" . Kiedy miała półtora do dwóch lat kazała mi to w kółko czytać . " Babcia , citaj Gawła" i nie było zmiłuj, babcia czytała.  Ale mała będzie szczęśliwa , męczyła mnie o tę książeczkę od paru miesięcy . Nie pamiętałam gdzie ją schowałam , a teraz sama mi w ręce weszła. 
Jutro przeniosę kolekcję kamieni i obrazków , przestawimy stolik i komódkę oraz sprzęt grający i w zasadzie będzie gotowe . Reszta później . W sobotę dokończę sprzątania i potem już o świętach muszę myśleć . Jak zwykle dzielimy się obowiązkami z synowymi. 
Holenderskie tulipany, które mi młodzież z wycieczki przywiozła urosły jakieś 3 cm. Aż się zdziwiłam , że tak szybko. 
Katar jednak mnie dopadł . 

4 komentarze:

  1. Och Haniu kuruj się, bo katar to straszna choroba. Książki tak mają. Pamiętam te same problemy w kraju kiedy było malowanie. Czekam na zdjęcia saloniku. Całusy nocne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Straszna to może nie, ale uciążliwa na pewno. Fotki pokażę, może w niedzielę znajdę chwilę i porobię jakieś .

      Usuń
  2. Łączę się w problemie:) Jakieś dwa tygodnie temu wyjęłam wszystkie książki z Polek, odkurzylam i włożyłam ponownie. I został mi stosik:) Musiałam dorobić drugi rząd. A wczoraj pojechałam do meblowego i wybrałam dwie spore półki, z tym, ze dopiero po swietach będę je składać i zagospodarowywac. I okazało się, ze jakimś cudem przepadł mi II tom Carnivii i bardzo zaluje, ale koniecznie muszę dokupić.
    Zdrowia życzę i opanowania kataru, aby co gorszego się nie przyplatalo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie książki stoją w dwóch rzędach od zawsze. Aktualnie mam ich około 1200 i zastanawiam się , jakim cudem mieściły się w biblioteczkach jeszcze 264 sztuki, które w ubiegłym roku oddałam naszej miejskiej bibliotece.

      Usuń