Trójka dzieci, które roznosi energia , to sporo jak na jedną babcię i jednego dziadka . Było fajnie , a dzieciaczki szczęśliwe , że pomieszkały u dziadków. Jutro coś naskrobię , bo dziś już po prostu nic mi sie nie chce. Chyba usiądę z książką i poczytam. Dojechały wczoraj i zdążyłam odebrać z empiku. Jeszcze nie wiem od czego zacznę , czy od III tomu Północnej Drogi czy od "Życia w Średniowiecznym Zamku".
Mam nowe babciowe zadanie; ubranko dla ukochanego misia starszego wnuczka . Na szczęście miś nie jest zbyt duży. Zrobię mu jakiś sweterek na drutach i może jakieś porcięta w kratkę uszyję ...
Tak przypuszczałam, że padłaś. Jedno Wnuczę wystarczy a tu cała trójka. Ale frajda dla wszystkich i to się liczy. Zresztą nie byłaś sama. Był Dziadek. Buziaki
OdpowiedzUsuńDziadek dostał w kość. Najmłodszy sobie dziadka przywłaszczył i nie było rady .
Usuń