babusia
niedziela, 27 stycznia 2019
27.01.2019 Weekend z wnukami
Działo się . Były górki , saneczki, jazda z górki na pod sankami zamiast na sankach , lepienie bałwana , pizza na kolację i spagetti na niedzielny obiadek i malowanie farbami i oglądanie bajek w ilości nieograniczonej . Wszystko co można robić u dziadków , a na co nie zawsze pozwalają rodzice. I nie ważne ,że kombinezony i rękawice ociekały wodą z roztopionego śniegu , ważne ,że była zabawa. Dołączyła do nas wnusia i wszyscy razem świetnie się bawiliśmy. Koniec tego dobrego jednak ; od jutra szkoła. Ferie minęły . Po śniegu dziś już prawie ślad nie został . Za tydzień pierwsza z imieninowo - urodzinowych imprez rodzinnych .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ech! Niezapomniane czasy, gdy z Progeniturą szalało się na sankach, łyżwach lub nartach!
OdpowiedzUsuńFakt , będzie co wspominać
UsuńCudowny zimowy dzień ferii i ich zakonczenie. I styczeń się konczy. Dobrze że Wielkanoc późno. Trochę karnawalu będzie. :)***
OdpowiedzUsuńKarnawał , karnawałem , ale czas pomiędzy nowym rokiem a Wielkanocą zwykle strasznie mi się wlecze i do moich ulubionych nie należy. Ale co tam , minie. Jak to mówią "panta rei"
Usuń